Pisałeś o tym :) Jeśli chodzi o lotniska tam, zwłaszcza w Kathmandu to przygotuj się na opóźnienia od 3-6 godzin - mgły. W 2009 były tam jeszcze lampowe monitory, jeden kibel a w "restauracji" serwowano kawę i herbatę z termosu :)
Mam gdzieś foty jak samolot ląduje tam "bokiem". Sam lądowałem za 2gim podejściem, a wszystko to oczywiście przez wiatr. Co do najniebezpieczniejszych lotnisk świata - Lukla w Khumbu gdzie lądowałem 2 razy jest nr1. Z poza listy top 10 jest jeszcze lotnisko w Jomsom w najgłębszej dolinie na świecie Kali Gandaki. W obu przypadkach można mieć "pełne pory" przy podchodzeniu do lądowania./ BDB zdjęcie w nietypowym ujęciu piwnicy lotniska :)
Komentarze
i oto chodzi :)
Tam gdzie jeździmy świat jest zawsze nieco inny.:)
Pisałeś o tym :) Jeśli chodzi o lotniska tam, zwłaszcza w Kathmandu to przygotuj się na opóźnienia od 3-6 godzin - mgły. W 2009 były tam jeszcze lampowe monitory, jeden kibel a w "restauracji" serwowano kawę i herbatę z termosu :)
Mówisz drugie to w Nepalu...plany mam na marzec lub Kwiecień...
Mam gdzieś foty jak samolot ląduje tam "bokiem". Sam lądowałem za 2gim podejściem, a wszystko to oczywiście przez wiatr. Co do najniebezpieczniejszych lotnisk świata - Lukla w Khumbu gdzie lądowałem 2 razy jest nr1. Z poza listy top 10 jest jeszcze lotnisko w Jomsom w najgłębszej dolinie na świecie Kali Gandaki. W obu przypadkach można mieć "pełne pory" przy podchodzeniu do lądowania./ BDB zdjęcie w nietypowym ujęciu piwnicy lotniska :)
Ten pas startowy właśnie o ten kawałek wydłużyli . Samolotom mniej się wpada do oceanu. ;) Przy wietrze wylądować tam nie jest łatwo -z autopsji.