Opis zdjęcia
Na cmentarzu żydowskim w Łomży, zdjęcie zrobione kilka lat temu średnioformatową Bronicą ETRC na filmie Fuji Neopan Acros 100, wywoływanie w Caffenol (czasu mieszania nie pamiętam), skanowanie metodą przefotografowywania, czyli robienie zdjęcia negatywu lustrzanką cyfrową z obiektywem Tamron 90 mm, a następnie odwrócenie kolorów w programie graficznym i ciemnia cyfrowa
@silhouette => dziękuję za piękny komentarz, przeczytałem z zainteresowaniem, po zachłyśnięciu się fotografią cyfrową może warto wrócić do źródeł, ale spróbować łączyć obie techniki, a efekty mogą być ciekawe, o takiej metodzie dowiedziałem się z lektury książki – albumu Gregora Laubscha "Mgnienie oka", otóż on robi zdjęcia używając małoobrazkowego Pentax-a Spotmatic oraz analogowej średnioformatowej lustrzanki (nazwy nie pamiętam), czyli zdjęcie pierwotnie powstaje na kliszy, błonie fotograficznej, ale skanowanie to już proces ciemni cyfrowej, a łączenie tych technik, zwłaszcza w portrecie, daje dobre efekty, bo fotografując na kliszy/błonie uzyskuje się piękne przejścia tonalne, jakich nie uzyska się pstrykając cyfrą, choć to żmudna praca.
...jakiś czas temu miałem przyjemność napotkać na portalu internetowym świetne zimowe pejzaże z analoga i też po oczywistej, późniejszej 'cyfrowej postprodukcji', widać było trochę przewagi jakościowej co do cyfrówek...i tu jest tego bardzo dobry przykład...trud jakby 'podwójny', ale efekt bardzo wart oczekiwań...świetne jest szczególnie co do tonacji mz...
dobre
gada bardzo, proste a znakomite !!!