Dodam jeszcze tylko, ze HAD jest niesamowicie odporny na wahania temperatury - nie trzeba rygorystycznie 20C trzymac - moze byc 19C, moze i 21. Przy cieplejszych nieco bym czas skrocil. Pozdrawiam!
Pisze tu, bo moze jeszcze ktos skorzysta: Do poczytania o D23 i wariacjach na http://www. geocities. com/ vacek87110/ d23.html - osobiscie polecam bardzo prosta i niesamowicie skuteczna odmiane HAD. Czas wolania dla wiekszosci filmow 10-12 minut (zwlaszcza slicznie wychodzi Neopan 400 i Acros 100 oraz APX 100), mimo tego co pisze, nie bac sie wolania czulszych filmow. Uwaga, czasy podawane sa orientacyjnie, trzeba traktowac jako punkt wyjscia (zeby sie nie zdziwic, ze cos sie rozminelo z naszymi preferencjami ;) Ja polecam Neopan 400 moczony w HAD przez 10 minut, mieszany lekko lub raz przewracany co 2 minuty, wazne, naswietlany jako 200 a nie 400 (i naswietlany na cienie!). Uwaga - negatyw wychodzi mocno cienki jak na wpolczesne smoliste "standardy", ale kopiuje sie swietnie i spelnia dawne wygania czytelnosci gazety przez najciemniejsze miejsca negatywu. D23 mozna dostac gotowy do rozpuszczenia na 1 litr na Hozej 9 (sklep Czarno Biale - firma 2M, Marek Michalak) - rowniez wysylkowo (tak kiedys bylo, nie sadze, zeby sie zmienilo), rowniez mozna dostac potrzebny do HAD weglan sodu - to byla reklama? ;) Co do D23 moge dodac jeszcze, ze jest niesamowicie odporny na wszelkiego rodzaju bledy. Raz mi sie zdarzylo, ze nie dosc, ze blednie naswietlilem HP5+ (czesc mocno przeswietlona, czesc nieco niedoswietlona) i wolane w czasie jak dla rozcienczenia 1+3 w roztworze pomylkowo 1+2 ;))) Wszystkie klatki daly sie spokojnie skopiowac na papier. Jeszcze jedno: sam D23 ze wzgledu na duza zawartosc siarczynu sodu i dosc dlugi czas dzialania rozpuszcza ziarno (co daje efekt drobnoziarnistosci), ale nie wszystkim sie to moze podobac. HAD, ze wzgledu na aktywowanie weglanem sodu i znacznie wiekszym rozcienczeniem (1+12) dziala znacznie szybciej, a siarczyn nie zdazy naruszyc ziarna. Dodatkowo osiagamy sliczny i wyrazny efekt krawedziowy ;))) Pozdrawiam serdecznie! PS. Jakby ktos mial pytania, to prosze smialo.
Z Dederki udalo mi sie dotrzec do nastepujacych pozycji: ---- Elementy kompozycji fotograficznej (a nie jak kiedys blednie napisalem kompozycja obrazu fotograficznego - bo to inny autor) --- Oswietlenie w fotografii --- Reportaz fotograficzny --- Sztuka fotografowania --- Warsztat techniczny artysty fotografa --- Guma warszawska --- Vademecum fotografa (razem z Sommerem). Po bibliografiach w ksiazkach pewnie by sie dalo jeszcze cos wyczaic ;)
Snowman :))) tego linka do onetu nie mogłem wstawić tutaj (chyba za mało spacji dawałem). Jak będziesz słał przepisy Jackowi to poslij i do mnie. Jutro nie skorzystam, ale może...... . Pozdrawiam i dobrej nocy :)))
Do Captora za A_R_matorem: Mam natomiast dot. rozdzielczości i ziarna: http:// republika.pl/ fotonyf/ kurs/ filmyspis.htm. Aaaaa jak jeszcze wydostaniesz sie ponad tabelę to możesz poczytać "kurs fotografi BW". Pozdrawiam!
:))) Do wszystkich (Captor, Jacek, A_R_mator) - ulewa u mnie i lacza zdychaja - otrzymalem maile, ale nie moge odpisac. Captor - wysmazylem do Ciebie, ale nie wychodzi :( Poszukaj linkow pod poprzednimi Dawwnymi Fotografiami - byle nie kurs AGFY ! ;)) Jacek - przepisy sprobuje jutro, najpozniej w poniedzialek. A_R_mator - ciekawe te krysztalki, musze po linkach dalej pociagnac. Ha, swego nie znacie ;) Pozdrawiam i ze wzgledu na niemoc lacznosci spac ide ;)
Jacek - z mila checia - chcesz namiary na D23 (przysla Ci rozwazone i wymieszane, tylko rozpuscic, podobnie weglan sodu), i przepis na wolanie w tej zupce? Bo koreks podejzewam ze jeszcze masz ;) No patrz, z Warszawys Wasc ;) No to juz na Hoza 9 marsz! ;))
A_R_mator - emalie odebralem. Rzeczywiscie dziwne. Wyglada to na retusz (koliste kreski i silniejsze punkciki od uderzenia rysika na koncach). Miejsce do retuszu wybrane jednak wyjatkowo dziwne ;))) Wprawka? Choc plesni nie podejrzewam - spodziwalbym sie innej "regularnosci" siateczki. Tja... Nie wiem, musze sie z tym przespac. Jak bedziesz mial jeszcze raz w lapkach to szkielko, to poprosze Cie o przeskanowanie calosci w maksymalnej rozdzielczosci - pal diabli ile to bedzie wazylo... Pozdrawiam!
Jacek - tak bylo 20 lat temu ;) Teraz poczta przyniesie Ci gotowa chemie do domu (nawet D23 ;) ), wode kupisz na stacji benzynowej, a odmierzanie to juz tylko menzurkami, szybko i przyjemnie ;)) Co do plfoto to niestety masz racje... :(
hanni_lectar :))) no nie jesteś temacie, ale nie szkodzi. Wbrew regulaminowi - pewnie tak. Ale nie są oceniane, a dyskusja jest o Fotografii chyba przez duże "F". A te zdjęcia dają również mozliwość innego spojrzenia na fotografię, spojrzenia oczami naszych przodków (nie moich oczywiście). Pozdrawiam!
A_R_mator - z nami nie bedziesz sie nudzil ;))) www. mroczek. com. pl - to strona, a kontakt do Andrzeja aam@ mroczek. com. pl - telefon ewentualnie znajdziesz na stronie. Pozdrawiam!
no dobra ale kolega chyba też nie jest ich autorem? ...wbrew regulaminowi, a sama idea nieco bez sensu, skoro prawdziwy autor i tak nie usłyszy naszego zdania... a może czegoś nie rozumiem?...
Jacek - na wolanie nie potrzeba duzo czasu i srodkow. A juz na pewno ciemnia nie jest potrzebna. Koreks, kilka butelek z chemia i szlus. Klisze w koreks mozna pod kolderka nawinac, a reszta obrobki juz przy swietle dziennym leci. Maksimum godzina liczac z przygotowaniem roztworow i pomyciem naczyn po zabawie ;) A ile przyjemosci... A efekty ;) Sprobujesz raz, w zyciu wiecej nie oddasz wlasnego negatywu zeby Ci ktos wywolal ;)
Snowman :))) tak masz rację, że rysy (krzaczki) na negatywie musiały być ciemne, to nie ulega żadnej wątpliwości. I mam nowy temat - musze tę płytkę jeszcze raz obejrzeć. Za kilka dni to pewnie się uda :)))
Jeszcze jedno. Klisze te odzyskał mój kolega z zasobów strychowych. Część z nich a może wszystkie była poprzekładana papierem lub tekturką. Na innych kliszach były poprzyklejane szczątki i stąd moja wiedza. :)))
:)) A_R_mator - bakterie retuszerskie ;))) Rysy sa rzeczywiscie (przynajmniej wiekszosc) ukierunkowane zgodnie ze szczegolami fizjonomii. Czesc przypomina "wypadki" przy pracy - jak ta przy dziurze. Wlasnie, podobnie jak DarekZ zauwazyl, najbardziej niepokojace jest to, ze sa jasne (czyli na negatywie musza blokowac swiatlo), wiec raczej nie sa wyskrobane... ani wygryzione ;)
A_R_mator: może retuszowane były "dziury" w emulsji? Może ślady po bąbelkach powietrza przylepionych w trakcie wywoływania? A może po prostu odciski palców ;-)
Niestety klisze oddałem ,ale jak poproszę to jeszcze z nich skorzystam. Piszę o nonsensie bo na twarzy wypada jeden z obszarów jakie wystepują w kilku innych miejscach gdzie nikt nie retuszowałby bo nie byłoby co, a mają podobną strukturę (w tym cienkie linie i kropki). Obszary te to nieistotne elementy nieostrego tła w których każdy retusz mógłby tylko pogorszyć sprawę. I nie pokrywają się one z konkretnymi obiektami. Szkoda, że nie można tego pokazać. Nie wygląda to też na otarcia - raczej tak jak mówiłem - jakby jakieś robaczki chodziły tam. :)))
Lewy policzek kobiety jest, fakt, wyraznie rozjasniany, tworzy trojakt gestych rysek. Ale te ryski jak na prawym policzku (te przy "dziurze") sa zbyt dugie jak na retusz? Niewprawna reka i rysik polecial?
A_R_mator: właśnie tak ma wyglądać dobry retusz, ma być możliwie nieregularny. W tym konkretnym fragmencie rozjaśniono też zacienione części twarzy. Zastanawia mnie te "cięcie" przez oko. Starcie emulsji? Maźnięcie osłabiaczem? Na pewno ten ślad jest retuszowany na twarzy, bo widać początek "maźnięcia" który przechodzi potem przez oko i kończy się na brwi {znowu zresztą wyretuszowany, ale niedokładnie}. A co do tych miejsc w których "retusz byłby nonsensem" - skąd wiesz co tam właściwie retuszowano?
Jacek, no nie ;) Po to samodzielnie wolam, zeby nie bylo zautomatyzowane, a wywolywacz dobieram taki, zeby osiagnac oczekiwany efekt. Taki D23 na przyklad ;)) Mniod malyna, a jak sie jeszcze weglanu sodu doleje... ;)))
DarekZ - z jednej strony wygladaja celowo, z drugiej strasznie chaotycznie. Na przyklad bialo-czarna plama na policzku - wyglada jak dzgnieta emulsja przy niewprawnie pociagnietej "kolistej" rysie. Moze te klisze byly skrobane, a nie rysowane olowkiem. Choc z drugiej strony, skrobanie powinno dac ciemne, a nie jasne slady na negatywie. A_R_mator - policzek pod lupe poprosze ;) Jest tam dziura w emuslsji? Wyglada na dzgniecie w suchej, czy jeszcze mokrej?
T o napewno nie był retusz. Powiększyłem z całego skanu inne fragmenty gdzie wystepują podobne siateczki w miejscach w których retusz byłby nonsensem. Wygląda jakby korniki tam chodziły ???
:))) To raczej wspolczesna plastyka jest dziwna ;)) A raczej jej brak ;) Co do Dederki - przynajmniej dwa tytuly oprocz tych, ktore posiadasz ("Kompozycja obrazu fotograficznego" i bodajze "Reportarz fotograficzny"). Cos mi sie jeszcze po glowie tlucze, ale nie pamietam w tej chwili. Kto dysponuje prawami autorskimi - pojecia nie mam, ale moze w ZPAFie beda wiedzieli. Sprobuj skontaktowac sie z Andrzejem Mroczkiem (kontakt powinien byc na www. mroczek .pl albo jakos podobnie, chwilowo nie sprawdze, bo mi DNS zdechl...) - mysle ze chetnie Ci pomoze.
Snowman: naturalne otarcia na szklanym negatywie IMHO wyglądałyby nieco inaczej a w każdym razie mniej celowo :-) co tu deliberować, taka była wtedy moda, retuszowano i już.
To by musial byc baardzo nieudolny retusz... A_R_mator - wyglada, ze musisz zabawic sie w detektywa - lupa w dlon i obejrzyj dokladnie szybke w swietle slizgajacym sie po powierzchni emulsji ;))
Snowamn :))) tak tak - dziwna w porównaniu z dzisiejszymi zdjęciami. A czy masz może spis książek wydanych W.Dederki? Czy może wiesz kto dysponuje prawami autorskimi do nich? Pozdrawiam!
A propos retuszu - mam wrazenie, ze wszystkie biale linie pochodza po prostu ze zniszczenia materialu, naturalnych otarc. Choc rzeczywiscie na czole wyglada to podejrzanie zbieznie z kierunkiem "zmarszczek" - bo ze jakies bruzdki na czole widac, to nie ulega watpliwosci.
Hmm, popatrz na czoło i zmarszczki pod oczami, poza tym cała twarz jest dość mocno porysowana z wyjątkiem oczu, czubka nosa i części ust, poza twarzą nie ma takich śladów a nie uwierzę w to, że takie nagromadzenie "uszkodzeń" nastąpiło na drodze naturalnej.
A_R_mator - sprobuje dzis, jesli mi sie nie uda, najpozniej w poniedzialek - naniose zmiany do Twojego. Dlaczego _"dziwna"_ plastyka? Tak wyglada wlasnie bogactwo srebra. Poniekad zwiazane jest tez z tym, ze kiedys emulsja byla grubsza niz dzis, i zawierala wiecej zwiazkow swiatloczulych, jak pisal Tomaszewski teraz wszystkiego jest coraz mniej, nawet srebra w emulsji... A i nawet dzis wystarczy porownac klasyczne emulsje (chocby TriX Kodaka) z nowymi deltami (te ostatnie mam wrazenie sa juz troche "plastikowe", o chromogenicznych czarnobielach nie wspominajac, bo to juz nie to...) Duzo tez wnosila optyka, sposob oddawania nieostrosci. Stare konstrukcje to co nieostre oddawaly jako delikatne rozmycie sie, a w wielu wspolczesnych, ponoc lepszych, obiektywach bookech to sieczka, pogrubiane linie, zwielokrotnianie linii itp atrakcje. Ostatnio widzialem duuuze powiekszenie zdjecia, mysle ze ponad 100-letniego, widac, ze obiektyw byl prosty, ostro nie rysowal, ale zdjecie po prostu aksamitne, tak, ze nieostrosc w zaden sposob nie razila. Miekkosc i blask :) Pozdrawiam!
DarekZ :))) widziałbym ślady ołówka na szkle/emulsji - nic takiego tam nie było. Popatrz na poprzednie - tam jest cała klisza - to nie był osoba w wieku zmarszczek chyba.
Snowman :))) ten fragmencik na 1200. Materiał jak widać zniszczony ale cały czas ta "dziwna" plastyka. Takie mam wrażenie jakby to "światło" było dziś poszukiwane. Czekam na spis lekturek (spokojnie). To o strefowym dało mi trochę pojęcia, resztę sobie poszukam. Pozdrawiam!
Armatorze, jesteś rozpoznawalny po miniaturkach :) dzisiaj szarpnąłem kawał filmu z wystawy, jak dobrze pójdzie to na jutro zostanie mi tylko udźwiękowienie, masz może jakiś fajny jazzowo/knajpiany klimat na podkład ?
Dodam jeszcze tylko, ze HAD jest niesamowicie odporny na wahania temperatury - nie trzeba rygorystycznie 20C trzymac - moze byc 19C, moze i 21. Przy cieplejszych nieco bym czas skrocil. Pozdrawiam!
Snowman :))) Dziękuję w imieniu swoim i wszystkich czytających. Pozdrawiam!
Pisze tu, bo moze jeszcze ktos skorzysta: Do poczytania o D23 i wariacjach na http://www. geocities. com/ vacek87110/ d23.html - osobiscie polecam bardzo prosta i niesamowicie skuteczna odmiane HAD. Czas wolania dla wiekszosci filmow 10-12 minut (zwlaszcza slicznie wychodzi Neopan 400 i Acros 100 oraz APX 100), mimo tego co pisze, nie bac sie wolania czulszych filmow. Uwaga, czasy podawane sa orientacyjnie, trzeba traktowac jako punkt wyjscia (zeby sie nie zdziwic, ze cos sie rozminelo z naszymi preferencjami ;) Ja polecam Neopan 400 moczony w HAD przez 10 minut, mieszany lekko lub raz przewracany co 2 minuty, wazne, naswietlany jako 200 a nie 400 (i naswietlany na cienie!). Uwaga - negatyw wychodzi mocno cienki jak na wpolczesne smoliste "standardy", ale kopiuje sie swietnie i spelnia dawne wygania czytelnosci gazety przez najciemniejsze miejsca negatywu. D23 mozna dostac gotowy do rozpuszczenia na 1 litr na Hozej 9 (sklep Czarno Biale - firma 2M, Marek Michalak) - rowniez wysylkowo (tak kiedys bylo, nie sadze, zeby sie zmienilo), rowniez mozna dostac potrzebny do HAD weglan sodu - to byla reklama? ;) Co do D23 moge dodac jeszcze, ze jest niesamowicie odporny na wszelkiego rodzaju bledy. Raz mi sie zdarzylo, ze nie dosc, ze blednie naswietlilem HP5+ (czesc mocno przeswietlona, czesc nieco niedoswietlona) i wolane w czasie jak dla rozcienczenia 1+3 w roztworze pomylkowo 1+2 ;))) Wszystkie klatki daly sie spokojnie skopiowac na papier. Jeszcze jedno: sam D23 ze wzgledu na duza zawartosc siarczynu sodu i dosc dlugi czas dzialania rozpuszcza ziarno (co daje efekt drobnoziarnistosci), ale nie wszystkim sie to moze podobac. HAD, ze wzgledu na aktywowanie weglanem sodu i znacznie wiekszym rozcienczeniem (1+12) dziala znacznie szybciej, a siarczyn nie zdazy naruszyc ziarna. Dodatkowo osiagamy sliczny i wyrazny efekt krawedziowy ;))) Pozdrawiam serdecznie! PS. Jakby ktos mial pytania, to prosze smialo.
Z Dederki udalo mi sie dotrzec do nastepujacych pozycji: ---- Elementy kompozycji fotograficznej (a nie jak kiedys blednie napisalem kompozycja obrazu fotograficznego - bo to inny autor) --- Oswietlenie w fotografii --- Reportaz fotograficzny --- Sztuka fotografowania --- Warsztat techniczny artysty fotografa --- Guma warszawska --- Vademecum fotografa (razem z Sommerem). Po bibliografiach w ksiazkach pewnie by sie dalo jeszcze cos wyczaic ;)
Witaj z rana! Material tylko rzucilem okiem, ale juz na pierwszej stronie sporo z sensem znalazlem. Ale dopiero musze sie wczytac...
Snowman :))) A jak oceniłbyś nst materiał: http:// www.reporter.edu.pl /article / articleview/ 541/ 1/ 203/ ???
Witajcie :)))
Yanki! Hmm - gdybyśmy się zagłębili w, np. mrowisko w takiej skali jak tu, to dopiero mielibyśmy makabrę! :)) Pozdr.
Takie troszeczke ..... makabryczne ??
Snowman :))) tego linka do onetu nie mogłem wstawić tutaj (chyba za mało spacji dawałem). Jak będziesz słał przepisy Jackowi to poslij i do mnie. Jutro nie skorzystam, ale może...... . Pozdrawiam i dobrej nocy :)))
Oki dzieki wielkie, biore sie za poszukiwania :]
Do Captora za A_R_matorem: Mam natomiast dot. rozdzielczości i ziarna: http:// republika.pl/ fotonyf/ kurs/ filmyspis.htm. Aaaaa jak jeszcze wydostaniesz sie ponad tabelę to możesz poczytać "kurs fotografi BW". Pozdrawiam!
:))) Do wszystkich (Captor, Jacek, A_R_mator) - ulewa u mnie i lacza zdychaja - otrzymalem maile, ale nie moge odpisac. Captor - wysmazylem do Ciebie, ale nie wychodzi :( Poszukaj linkow pod poprzednimi Dawwnymi Fotografiami - byle nie kurs AGFY ! ;)) Jacek - przepisy sprobuje jutro, najpozniej w poniedzialek. A_R_mator - ciekawe te krysztalki, musze po linkach dalej pociagnac. Ha, swego nie znacie ;) Pozdrawiam i ze wzgledu na niemoc lacznosci spac ide ;)
Widzę Jacku, że załapałeś trucizny :))) Oj jak mi miejsca brakuje (a o czsie to już nie mówię)
Snowman :))) poszła inna emalia (futurulogiczna) z odtrutką :))))))))
A_R_mator - bo na mechaniczne _uszkodzenia_ to mi na spodnicy najbardziej wyglada...
Jacek - z mila checia - chcesz namiary na D23 (przysla Ci rozwazone i wymieszane, tylko rozpuscic, podobnie weglan sodu), i przepis na wolanie w tej zupce? Bo koreks podejzewam ze jeszcze masz ;) No patrz, z Warszawys Wasc ;) No to juz na Hoza 9 marsz! ;))
A_R_mator - emalie odebralem. Rzeczywiscie dziwne. Wyglada to na retusz (koliste kreski i silniejsze punkciki od uderzenia rysika na koncach). Miejsce do retuszu wybrane jednak wyjatkowo dziwne ;))) Wprawka? Choc plesni nie podejrzewam - spodziwalbym sie innej "regularnosci" siateczki. Tja... Nie wiem, musze sie z tym przespac. Jak bedziesz mial jeszcze raz w lapkach to szkielko, to poprosze Cie o przeskanowanie calosci w maksymalnej rozdzielczosci - pal diabli ile to bedzie wazylo... Pozdrawiam!
Jacek - ktos o mnie napisal Snowman Borgia - wsaczam trucizne... ;))))
Jacek: wszystko ma swoje "dwa konce"...
Jurasy - a prosiłem nie oceniać :(
Witaj Jacku w archiwum :)))
Jacek - tak bylo 20 lat temu ;) Teraz poczta przyniesie Ci gotowa chemie do domu (nawet D23 ;) ), wode kupisz na stacji benzynowej, a odmierzanie to juz tylko menzurkami, szybko i przyjemnie ;)) Co do plfoto to niestety masz racje... :(
Snowman :))) Poszła emalia :)))
hanni_lectar :))) no nie jesteś temacie, ale nie szkodzi. Wbrew regulaminowi - pewnie tak. Ale nie są oceniane, a dyskusja jest o Fotografii chyba przez duże "F". A te zdjęcia dają również mozliwość innego spojrzenia na fotografię, spojrzenia oczami naszych przodków (nie moich oczywiście). Pozdrawiam!
dzięki Rapha - już wsadzam głowę pod zimną wodę...
A_R_mator - z nami nie bedziesz sie nudzil ;))) www. mroczek. com. pl - to strona, a kontakt do Andrzeja aam@ mroczek. com. pl - telefon ewentualnie znajdziesz na stronie. Pozdrawiam!
dziękuję za te zdjęcia!! bardzo miło się je ogląda...hanni lectar: chyba czegoś nie rozumiesz...
no dobra ale kolega chyba też nie jest ich autorem? ...wbrew regulaminowi, a sama idea nieco bez sensu, skoro prawdziwy autor i tak nie usłyszy naszego zdania... a może czegoś nie rozumiem?...
Jacek - na wolanie nie potrzeba duzo czasu i srodkow. A juz na pewno ciemnia nie jest potrzebna. Koreks, kilka butelek z chemia i szlus. Klisze w koreks mozna pod kolderka nawinac, a reszta obrobki juz przy swietle dziennym leci. Maksimum godzina liczac z przygotowaniem roztworow i pomyciem naczyn po zabawie ;) A ile przyjemosci... A efekty ;) Sprobujesz raz, w zyciu wiecej nie oddasz wlasnego negatywu zeby Ci ktos wywolal ;)
Snowman :))) tak masz rację, że rysy (krzaczki) na negatywie musiały być ciemne, to nie ulega żadnej wątpliwości. I mam nowy temat - musze tę płytkę jeszcze raz obejrzeć. Za kilka dni to pewnie się uda :)))
Jeszcze jedno. Klisze te odzyskał mój kolega z zasobów strychowych. Część z nich a może wszystkie była poprzekładana papierem lub tekturką. Na innych kliszach były poprzyklejane szczątki i stąd moja wiedza. :)))
:)) A_R_mator - bakterie retuszerskie ;))) Rysy sa rzeczywiscie (przynajmniej wiekszosc) ukierunkowane zgodnie ze szczegolami fizjonomii. Czesc przypomina "wypadki" przy pracy - jak ta przy dziurze. Wlasnie, podobnie jak DarekZ zauwazyl, najbardziej niepokojace jest to, ze sa jasne (czyli na negatywie musza blokowac swiatlo), wiec raczej nie sa wyskrobane... ani wygryzione ;)
A_R_mator: może retuszowane były "dziury" w emulsji? Może ślady po bąbelkach powietrza przylepionych w trakcie wywoływania? A może po prostu odciski palców ;-)
hmmmm powiedziałbym, że bakterie..... są takie???
Snowman: żeby nie to że są jasne, to powiedziałby że są to rysy powstałe przy "robieniu" dziury w negatywie :-)
Niestety klisze oddałem ,ale jak poproszę to jeszcze z nich skorzystam. Piszę o nonsensie bo na twarzy wypada jeden z obszarów jakie wystepują w kilku innych miejscach gdzie nikt nie retuszowałby bo nie byłoby co, a mają podobną strukturę (w tym cienkie linie i kropki). Obszary te to nieistotne elementy nieostrego tła w których każdy retusz mógłby tylko pogorszyć sprawę. I nie pokrywają się one z konkretnymi obiektami. Szkoda, że nie można tego pokazać. Nie wygląda to też na otarcia - raczej tak jak mówiłem - jakby jakieś robaczki chodziły tam. :)))
Lewy policzek kobiety jest, fakt, wyraznie rozjasniany, tworzy trojakt gestych rysek. Ale te ryski jak na prawym policzku (te przy "dziurze") sa zbyt dugie jak na retusz? Niewprawna reka i rysik polecial?
A_R_mator: właśnie tak ma wyglądać dobry retusz, ma być możliwie nieregularny. W tym konkretnym fragmencie rozjaśniono też zacienione części twarzy. Zastanawia mnie te "cięcie" przez oko. Starcie emulsji? Maźnięcie osłabiaczem? Na pewno ten ślad jest retuszowany na twarzy, bo widać początek "maźnięcia" który przechodzi potem przez oko i kończy się na brwi {znowu zresztą wyretuszowany, ale niedokładnie}. A co do tych miejsc w których "retusz byłby nonsensem" - skąd wiesz co tam właściwie retuszowano?
Jacek, no nie ;) Po to samodzielnie wolam, zeby nie bylo zautomatyzowane, a wywolywacz dobieram taki, zeby osiagnac oczekiwany efekt. Taki D23 na przyklad ;)) Mniod malyna, a jak sie jeszcze weglanu sodu doleje... ;)))
DarekZ - z jednej strony wygladaja celowo, z drugiej strasznie chaotycznie. Na przyklad bialo-czarna plama na policzku - wyglada jak dzgnieta emulsja przy niewprawnie pociagnietej "kolistej" rysie. Moze te klisze byly skrobane, a nie rysowane olowkiem. Choc z drugiej strony, skrobanie powinno dac ciemne, a nie jasne slady na negatywie. A_R_mator - policzek pod lupe poprosze ;) Jest tam dziura w emuslsji? Wyglada na dzgniecie w suchej, czy jeszcze mokrej?
T o napewno nie był retusz. Powiększyłem z całego skanu inne fragmenty gdzie wystepują podobne siateczki w miejscach w których retusz byłby nonsensem. Wygląda jakby korniki tam chodziły ???
:))) To raczej wspolczesna plastyka jest dziwna ;)) A raczej jej brak ;) Co do Dederki - przynajmniej dwa tytuly oprocz tych, ktore posiadasz ("Kompozycja obrazu fotograficznego" i bodajze "Reportarz fotograficzny"). Cos mi sie jeszcze po glowie tlucze, ale nie pamietam w tej chwili. Kto dysponuje prawami autorskimi - pojecia nie mam, ale moze w ZPAFie beda wiedzieli. Sprobuj skontaktowac sie z Andrzejem Mroczkiem (kontakt powinien byc na www. mroczek .pl albo jakos podobnie, chwilowo nie sprawdze, bo mi DNS zdechl...) - mysle ze chetnie Ci pomoze.
Snowman: naturalne otarcia na szklanym negatywie IMHO wyglądałyby nieco inaczej a w każdym razie mniej celowo :-) co tu deliberować, taka była wtedy moda, retuszowano i już.
Co do retuszu hm... Oglądałem dość dokładnie i naprawdę nie mogłem dostrzec żadnych śladów ręcznych prac :)))
To by musial byc baardzo nieudolny retusz... A_R_mator - wyglada, ze musisz zabawic sie w detektywa - lupa w dlon i obejrzyj dokladnie szybke w swietle slizgajacym sie po powierzchni emulsji ;))
Snowamn :))) tak tak - dziwna w porównaniu z dzisiejszymi zdjęciami. A czy masz może spis książek wydanych W.Dederki? Czy może wiesz kto dysponuje prawami autorskimi do nich? Pozdrawiam!
A propos retuszu - mam wrazenie, ze wszystkie biale linie pochodza po prostu ze zniszczenia materialu, naturalnych otarc. Choc rzeczywiscie na czole wyglada to podejrzanie zbieznie z kierunkiem "zmarszczek" - bo ze jakies bruzdki na czole widac, to nie ulega watpliwosci.
Hmm, popatrz na czoło i zmarszczki pod oczami, poza tym cała twarz jest dość mocno porysowana z wyjątkiem oczu, czubka nosa i części ust, poza twarzą nie ma takich śladów a nie uwierzę w to, że takie nagromadzenie "uszkodzeń" nastąpiło na drodze naturalnej.
A_R_mator - sprobuje dzis, jesli mi sie nie uda, najpozniej w poniedzialek - naniose zmiany do Twojego. Dlaczego _"dziwna"_ plastyka? Tak wyglada wlasnie bogactwo srebra. Poniekad zwiazane jest tez z tym, ze kiedys emulsja byla grubsza niz dzis, i zawierala wiecej zwiazkow swiatloczulych, jak pisal Tomaszewski teraz wszystkiego jest coraz mniej, nawet srebra w emulsji... A i nawet dzis wystarczy porownac klasyczne emulsje (chocby TriX Kodaka) z nowymi deltami (te ostatnie mam wrazenie sa juz troche "plastikowe", o chromogenicznych czarnobielach nie wspominajac, bo to juz nie to...) Duzo tez wnosila optyka, sposob oddawania nieostrosci. Stare konstrukcje to co nieostre oddawaly jako delikatne rozmycie sie, a w wielu wspolczesnych, ponoc lepszych, obiektywach bookech to sieczka, pogrubiane linie, zwielokrotnianie linii itp atrakcje. Ostatnio widzialem duuuze powiekszenie zdjecia, mysle ze ponad 100-letniego, widac, ze obiektyw byl prosty, ostro nie rysowal, ale zdjecie po prostu aksamitne, tak, ze nieostrosc w zaden sposob nie razila. Miekkosc i blask :) Pozdrawiam!
DarekZ :))) widziałbym ślady ołówka na szkle/emulsji - nic takiego tam nie było. Popatrz na poprzednie - tam jest cała klisza - to nie był osoba w wieku zmarszczek chyba.
Tzn. nieretuszowane na drodze elektronicznej, bo nad zmarszczkami tej pani ktoś się strasznie nawyżywał, pewnie ołówkiem.
dla niewtajemniczonych - zdjęcia ze szklanych klisz nieretuszowane - reszta w blogu
seti :))) Witaj. Muszę pomysleć na muzyczką. Ostatnio słuchałem/oglądałem film, który mi Pawełek podaorwał z muzyką kubańską. Pozdrawiam!
Snowman :))) ten fragmencik na 1200. Materiał jak widać zniszczony ale cały czas ta "dziwna" plastyka. Takie mam wrażenie jakby to "światło" było dziś poszukiwane. Czekam na spis lekturek (spokojnie). To o strefowym dało mi trochę pojęcia, resztę sobie poszukam. Pozdrawiam!
Top48 - gratuluje spostrzegawczosci...
Ale retusz, toź to siok ;-)
uczta ... tatar z salmonellą ...
No dżuma ... się zdarza ...
I niech ktos powie, ze prawdziwa uczta nie zaczyna sie przy duzych powiekszeniach ;)
Nawiasem - procz calego kadru calej rodziny widac, ze spokojnie z takiej szybki mozna porzadny portret jeszcze wykroic ;)
Armatorze, jesteś rozpoznawalny po miniaturkach :) dzisiaj szarpnąłem kawał filmu z wystawy, jak dobrze pójdzie to na jutro zostanie mi tylko udźwiękowienie, masz może jakiś fajny jazzowo/knajpiany klimat na podkład ?
:)) Dzieki! Widac cale piekno materialu :) Z jaka rozdzielczoscia skanowane?
Tzn to z pikselami dotyczy skanu i wyświetlania tutaj:)))