Opis zdjęcia
Szybki wypad z kumplem do Norwegii w 20018 roku. 3 intensywne dni, ale jakże były mi wtedy one potrzebne. Spaliśmy sobie w pobliżu tej niezwykłej, kilkusetmetrowej pionowej ściany zawieszonej nad fiordem. Powiem szczerze, że mimo, że nie mam lęku wysokości to stojąc na samiutkim cypelku tej skały (jeszcze dodatkowo w miejscu, gdzie cypelek pod skosem schylał się ku przepaści) nogi się lekko gięły w kolanie. Jedyna myśl po tym jak zszedłem z krańca tej olbrzymiej skały to to, że co by było gdyby trafił się jakiś mocniejszy podmuch wiatru.. ;)
Miejscówka maglityczna normalnie. Fajny kadr.
Byłem w 2023... Niestety mnóstwo ludzi i deszcz... Zazdroszczę.
za żadne pieniądze bym tam nie stanął.
Sa takie miejsca gdzie nam dech zapiera,ogrom gor swietnie pokazany........:)
Bez statystów w tle to jednak bezcenne.
ładne
.. czego się nie robi dla Sztuki:)
Mocarne foto...
a_Pole: Z tą odwagą to sam nie wiem, bo patrząc na to z boku to mógłbym sam powiedzieć, że raczej skrajna głupota ;) Jednak jakaś dziwna siła (i zamiłowanie do adrenaliny od lat dziecięcych) kazała mi na własnej skórze się przekonać jak to jest stanąć na samej krawędzi ;)
zdjęcie znakomite, a odwaga autora to już odrębny temat
Podziwiam i zdjęcie i odwagę :-) Niesamowity widok.