Opis zdjęcia
Gdy w okolicy rozkwitała słynna Cejkovicka czereśnia, moje serce zdobył ten malowniczy widok – prostota i piękno splecione w jedno, jakby świt obudził to miejsce z długiego snu. Błyszczące w świetle struny tworzyły magiczną symfonię, w której samotna chatka grała pierwsze skrzypce. To miejsce, pełne spokoju i harmonii, stało się dla mnie symbolem wiosennego odrodzenia.
Pięknie w kadrze
Swietlisty szlak :) byla taka partyzantka lewacka chyba w Peru ..bdb
Miło popatrzeć
Swietne!