mariuszga mnie się ten krajobraz kojarzy wierszem Tuwima, który postanowilem w zwiazku z tym sparafrazować:
Dymią się bure kominy,
choć piece hutnicze nie płoną,
nie dudnią, nie dudnią maszyny.
Za szarą z palenisk zasłoną
wschodnia zasnuwa sie dal.
Śląsk wziewa.
Tylko płuc mi żal...
Eugeniuszu, trafna parafraza. Niestety Śląsk wziewa, ale i w innych miejscach w Polsce często opada zasłona z pyłów i gazów :-(
mariuszga mnie się ten krajobraz kojarzy wierszem Tuwima, który postanowilem w zwiazku z tym sparafrazować: Dymią się bure kominy, choć piece hutnicze nie płoną, nie dudnią, nie dudnią maszyny. Za szarą z palenisk zasłoną wschodnia zasnuwa sie dal. Śląsk wziewa. Tylko płuc mi żal...
Widok, jak z czasów drugiej rewolucji przemysłowej i świetlanej przyszłości kapitalizmu.