Tez kiedyś łaziłem z Pentaconem Six.. tylko z przodu nosiłem cyfrową lustrzankę.. a w plecaku Psixa + obiektywy do lustrzanki.... ale to było ponad 10 lat temu.. już nie te plecy.. psixa tez już nie mam .. filmy się drogie zrobiły, psix nawalał.. teraz jak biorę analoga to albo kompakt, albo mały dalmierzowy Cannonet.. siedzi w kieszeni i gotowy do strzału.. :)
krupen - bez przesady to tylko Olympus micro4/3, ale obiektyw Minolta MC TeleRokkor 4,5/300 trochę waży. Ale gdybym miał średni format to był go nosił. Miałem kiedyś kolegę, który jadąc w Tatry z przodu nosił drugi plecak, a w nim aparat...wielkoformatowy.
to wszystko wyjaśnia.. ;)
proponuje zamieszczać informację czym wykonane.. będzie więcej prestiżu..
plecy nie bolą od dźwigania tego średniego formatu w takie miejsca?
Tez kiedyś łaziłem z Pentaconem Six.. tylko z przodu nosiłem cyfrową lustrzankę.. a w plecaku Psixa + obiektywy do lustrzanki.... ale to było ponad 10 lat temu.. już nie te plecy.. psixa tez już nie mam .. filmy się drogie zrobiły, psix nawalał.. teraz jak biorę analoga to albo kompakt, albo mały dalmierzowy Cannonet.. siedzi w kieszeni i gotowy do strzału.. :)
krupen - bez przesady to tylko Olympus micro4/3, ale obiektyw Minolta MC TeleRokkor 4,5/300 trochę waży. Ale gdybym miał średni format to był go nosił. Miałem kiedyś kolegę, który jadąc w Tatry z przodu nosił drugi plecak, a w nim aparat...wielkoformatowy.
to wszystko wyjaśnia.. ;) proponuje zamieszczać informację czym wykonane.. będzie więcej prestiżu.. plecy nie bolą od dźwigania tego średniego formatu w takie miejsca?
krupen - zdjęcie nie jest kadrowane, a aberracje...obiektyw z lat 70- tych ubiegłego wieku.
lawiniasto.. ciekawe ujęcie.. trochę aberracje wyszły po kadrowaniu