Opis zdjęcia
16.10.2022 Reflection Canyon, Utah, USA. Ten niezwykły skalny kanion na jeziorze Powell to kultowe miejsce dla miłośników fajnych widoków w Stanach. Przez długie i dość skomplikowane dojście jest to miejsce zdecydowanie mniej znane i rzadziej odwiedzane od najbardziej popularnych atrakcji. Zrobiliśmy tutaj dwudniową wycieczkę z biwakiem pod chmurką i spotkaliśmy podczas całej wędrówki i pobytu tylko 4 osoby! Niestety obecnie trochę mało wody w jeziorze i nie wygląda to aż tak efektownie jakby się chciało; Jednak wrażenia tego miejsca i tak jest niesamowite; kanion okazał się znacznie większy niż wyglądało to na zdjęciach; jego ściany są ogromne, a cała okolica bardzo nieprzyjazna. Byłem pod sporym wrażeniem! Dojście w to miejsce osławione jest opowieściami o rozmaitych trudnościach, które czyhają tu na odwiedzających. Najpierw czeka dość trudny dojazd po terenowej drodze, oraz brak wyznaczonego parkingu, trzeba znać właściwe miejsce. Wejście na szlak również jest beznadziejnie oznaczone, tym bardziej, że zaczynaliśmy nocą, aby uniknąć wędrówki w szczycie upału, a ten potrafi być tutaj ekstremalny. Na trasie, która liczy około 13 km w jedną stronę brak cienia (idzie się po pustyni), brak wody (trzeba zabrać zapas na dwa dni ze sobą), a kłopoty z orientacją występują szczególnie na końcu, gdy na ostatnie 3 km wchodzimy na sfałdowany płaskowyż z litej skały, pełen wąwozów, uskoków i drobnych przeszkód. Ale nie było tak źle jak się spodziewaliśmy. Dla nas kluczem do dotarcia okazała się dobra nawigacja oraz mapa offline w telefonie z właściwie naniesionym szlakiem, bez niej chyba w życiu byśmy tam nie trafili. Ten ostatni kilkukilometrowy odcinek po skale szedłem praktycznie cały czas z telefonem w ręku, gdzie kontrolowałem przebieg trasy i nasze położenie. Trafiliśmy właściwie bez kłopotu i błądzenia po 6 godzinach marszu.
Niesamowity widok.Robi wrażenie, a i opis świetnie się czyta !!!
Autor od dawna godny wszelkich wyróżnień za to co pokazuje. I oby nie przestał tu się pokazywać :-)
Cynamonki :-)
Kolejna fotka, którą oglądam z otwartą buzią !!!
Kazkar - przejście 13 km (z przerwą na śniadanie 30 min) zajęło nam 6h. Czasem trzeba było decydować gdzie iść, rozkminiać kierunki z gps, no i teren mało przyjemny do chodzenia, bo co chwila góra-dół, góra-dół. Za to powrót zajął już tylko 4h (również 30 min na śniadanie).
Robi wrażenie !
coś niesamowitego, bardzo przyjemnie ogląda się przy porannej kawusi! Będzie ZD jak nic :) Foto:[+++++] Pozdrawiam
Kilka kilometrów po 6 godzinach marszu? :)...I jest :)))