Z moich doświadczeń (a jestem tu tylko szarakiem przy takich userach jak Procyon czy loki_p) to najważniejsza jest logistyka, a najlepsze kadry to te wyczekane, wychodzone. Czasem czeka się długie lata na ten jeden moment. PS. Hmm, pogoda, skąd ja to znam, ale zasłyszałem, że nigdy nie wolno się poddawać. Pozdrawiam, powodzenia życzę i czekam na coś szerszego, choć w dużym mieście o to nie jest łatwo.
Andres42 - zdjęcia księżyca najczęściej robię z okna mieszkania lub z okolic domu, a przy tej ogniskowej i bliskości obiektów trudno o szersze kadry. Dzisiejszy księżyc np. fotografowałem naprędce ze schodów wejściowych do pobliskiej instytucji, gdyż inaczej był dla mnie niewidoczny i zaraz się chował za budynkami ( czym sprowokowalem zainteresowanie portiera). Oczywiście marzą mi się zdjęcia z wykorzystaniem księżyca w szerszym krajobrazie, ale to wymaga wypraw poza miasto, a na to trudno znaleźć czas i ...zrozumienia drugiej połówki😄. Ale caly czas mam to na uwadze i w planie, korzystając z aplikacji wskazujacych położenie ksieżyca względem wybranych obiektów. Kilka takich okazji przeszlo mi koło nosa, albo ze względu na pogodę, albo konieczność nagłej zmiany planów...
A tak przy okazji u dzisiejszego polecanego autora dosuć ciekawa dyskusja na temat fotografowaniu Księżyca w krajobrazie (także miejskim) https://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,prawie-pe-nia,2632596.html Kiedyś to tu były dyskusje, nie to co dzisiejsza mizeria.
Thx... Młody rzeczywiście wygląda okazale. Obserwuję Twoje prace, choć nie komentuję, bo im dłużej tu jestem, tym mniej wiem. Ja wprawdzie koncertuję na wschodach/zachodach Księżyca, bo fotografowanie Młodego jest raczej trudniejsze. Tak na kanwie tych moich obserwacji się zapytam czy nie pokusiłbyś się o wykorzystanie Księżyca w krajobrazie? Tutaj brakuje spójnej kompozycji (mz kadr jest zbyt ciasny chciałoby się trochę szerzej), choć może wynika to z moich preferencji czy z mego postrzegania. Choć gdy tak patrzę na lewą stronę kadru, to jest tu duże pole do różnego rodzaju interpretacji. Ale chyba ten detal w PD to niedopatrzenie. Pozdrawiam.
Andres42 - Obiektyw 300 mm z małoobrazkowej Minolty (Minolta MC TeleRokkor 4,5/300) na aparacie z matrycą micro 4/3, co daje kąt widzenia jak z obiektywu 600 mm. A że do tego zastosowałem jeszcze telekonwerter dwukrotny Minolta MD 30OL to kąt widzenia jak z obiektywu 1200 mm (dla małego obrazka oczywiście).
Z moich doświadczeń (a jestem tu tylko szarakiem przy takich userach jak Procyon czy loki_p) to najważniejsza jest logistyka, a najlepsze kadry to te wyczekane, wychodzone. Czasem czeka się długie lata na ten jeden moment. PS. Hmm, pogoda, skąd ja to znam, ale zasłyszałem, że nigdy nie wolno się poddawać. Pozdrawiam, powodzenia życzę i czekam na coś szerszego, choć w dużym mieście o to nie jest łatwo.
Andres42 - zdjęcia księżyca najczęściej robię z okna mieszkania lub z okolic domu, a przy tej ogniskowej i bliskości obiektów trudno o szersze kadry. Dzisiejszy księżyc np. fotografowałem naprędce ze schodów wejściowych do pobliskiej instytucji, gdyż inaczej był dla mnie niewidoczny i zaraz się chował za budynkami ( czym sprowokowalem zainteresowanie portiera). Oczywiście marzą mi się zdjęcia z wykorzystaniem księżyca w szerszym krajobrazie, ale to wymaga wypraw poza miasto, a na to trudno znaleźć czas i ...zrozumienia drugiej połówki😄. Ale caly czas mam to na uwadze i w planie, korzystając z aplikacji wskazujacych położenie ksieżyca względem wybranych obiektów. Kilka takich okazji przeszlo mi koło nosa, albo ze względu na pogodę, albo konieczność nagłej zmiany planów...
A tak przy okazji u dzisiejszego polecanego autora dosuć ciekawa dyskusja na temat fotografowaniu Księżyca w krajobrazie (także miejskim) https://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,prawie-pe-nia,2632596.html Kiedyś to tu były dyskusje, nie to co dzisiejsza mizeria.
Thx... Młody rzeczywiście wygląda okazale. Obserwuję Twoje prace, choć nie komentuję, bo im dłużej tu jestem, tym mniej wiem. Ja wprawdzie koncertuję na wschodach/zachodach Księżyca, bo fotografowanie Młodego jest raczej trudniejsze. Tak na kanwie tych moich obserwacji się zapytam czy nie pokusiłbyś się o wykorzystanie Księżyca w krajobrazie? Tutaj brakuje spójnej kompozycji (mz kadr jest zbyt ciasny chciałoby się trochę szerzej), choć może wynika to z moich preferencji czy z mego postrzegania. Choć gdy tak patrzę na lewą stronę kadru, to jest tu duże pole do różnego rodzaju interpretacji. Ale chyba ten detal w PD to niedopatrzenie. Pozdrawiam.
Andres42 - Obiektyw 300 mm z małoobrazkowej Minolty (Minolta MC TeleRokkor 4,5/300) na aparacie z matrycą micro 4/3, co daje kąt widzenia jak z obiektywu 600 mm. A że do tego zastosowałem jeszcze telekonwerter dwukrotny Minolta MD 30OL to kąt widzenia jak z obiektywu 1200 mm (dla małego obrazka oczywiście).
jaka ogniskowa?