Droga Mleczna nad tatrami Wysokimi oglądana z Koprowego Wierchu na Słowacji. Góra - bez prowadzenia 12 x 10S, dół - pojedyncza klatka przy większym oświetleniu. Lipiec 2022
Dzięki za zainteresowanie i komentarze. ROCO125 - generalnie trzeba nałapać jak najwięcej światła i potem to poskładać. Tutaj użyłem najprostszej możliwej techniki, tj zdjęcia na sztywno - bez prowadzenia. Może to łatwo każdy wypróbować - jest banalnie prosty program Sequator (darmowy) który to ładnie potem wszystko poskłada, pozostanie tylko obróbka stacka w photoshopie (jest sporo filmików w necie z tego zakresu). Największy problem będzie zapewne z zanieczyszczeniem światłem.
To jest interesujące, biorąc pod uwagę, że tu na ziemi, tu w Polsce jest coraz ciaśniej dla wolności poglądów. Tylko kogo będzie stać i kto będzie miał tyle czasu by szukać alternatywnych rozwiązań na własne życie. Autor jak sądzę ucieka przed skrzeczącą, zgrzytającą rzeczywistością naszego dnia powszedniego. Próbuje w ten sposób marzyć. Mówiło się kiedyś, że kto ma marzenia ten żyje. Nie jestem pewna czy warto jeszcze mieć marzenia jak nie jestem pewna jak długo jeszcze warto żyć. Nie wejdę w Twoje marzenia Michale, to co było piękne w moich marzeniach zostalo brutalnie zniszczone i dalej jest bezkompromisowo niszczone.
:)
Dzięki za info.
Dzięki za zainteresowanie i komentarze. ROCO125 - generalnie trzeba nałapać jak najwięcej światła i potem to poskładać. Tutaj użyłem najprostszej możliwej techniki, tj zdjęcia na sztywno - bez prowadzenia. Może to łatwo każdy wypróbować - jest banalnie prosty program Sequator (darmowy) który to ładnie potem wszystko poskłada, pozostanie tylko obróbka stacka w photoshopie (jest sporo filmików w necie z tego zakresu). Największy problem będzie zapewne z zanieczyszczeniem światłem.
To jest interesujące, biorąc pod uwagę, że tu na ziemi, tu w Polsce jest coraz ciaśniej dla wolności poglądów. Tylko kogo będzie stać i kto będzie miał tyle czasu by szukać alternatywnych rozwiązań na własne życie. Autor jak sądzę ucieka przed skrzeczącą, zgrzytającą rzeczywistością naszego dnia powszedniego. Próbuje w ten sposób marzyć. Mówiło się kiedyś, że kto ma marzenia ten żyje. Nie jestem pewna czy warto jeszcze mieć marzenia jak nie jestem pewna jak długo jeszcze warto żyć. Nie wejdę w Twoje marzenia Michale, to co było piękne w moich marzeniach zostalo brutalnie zniszczone i dalej jest bezkompromisowo niszczone.
24 lipca 1969 roku, gwiezdna droga sprowadziła na Ziemię Apollo-11 :-). Cztery dni wcześniej lądowali na Księżycu.
Nigdy nie byłem na Koprowym nocą. Bardzo ładnie Ci to wyszło.
już kolejne Twoje w ulubionych
Nigdy nie próbowałem takich zdjęć. To robi się wielokrotną ekspozycją?
Ładne ze światłem na skałach :-)