Hi, hi o tę czaszkę chodzi a raczej fryzur bo tam i góry są i znak "Fisia" zajechanego i ścieżka pod górę a co najlepsze łysa polana na szczycie. Mocno chyba fiździło i włosy odleciały z wiatrem. Dobrze, ze się na łyso nie obciął, bo nie lubię łysych. W kadrze obleci jak na taki pomysł. Pozdrawiam
Hi, hi o tę czaszkę chodzi a raczej fryzur bo tam i góry są i znak "Fisia" zajechanego i ścieżka pod górę a co najlepsze łysa polana na szczycie. Mocno chyba fiździło i włosy odleciały z wiatrem. Dobrze, ze się na łyso nie obciął, bo nie lubię łysych. W kadrze obleci jak na taki pomysł. Pozdrawiam