to co autor miał na myśli to jest :) biała kreska to miejscowe oznaczenie terenu i jednocześnie jakiś znacznik satelitarny, tak to jest na morawskich polach :) szczególne jesienią :)
za mariuszga, usunięcie ich z kadru otwiera nieskończoną przestrzeń (w wyobraźni) a tej swobody podświadomie szukamy, zatem percepcja obrazu jest lepsza. Z krzaczkami z obrazu malarskiego robi się nieco dokument fotograficzny, a to jest spadek z ekstraklasy do zwykłej
pięknie malowane
Pięknie jak zawsze u Ciebie.
+ :)
pozdrawiam :)
to co autor miał na myśli to jest :) biała kreska to miejscowe oznaczenie terenu i jednocześnie jakiś znacznik satelitarny, tak to jest na morawskich polach :) szczególne jesienią :)
...to tylko mała kreseczka. Reszta piękna... Pozdrawiam
Jestem za a nawet i przeciw. Podoba się
głosuję za krzaczkami ale bez tej białej "kreski", która skupia niepotrzebnie uwagę
za mariuszga, usunięcie ich z kadru otwiera nieskończoną przestrzeń (w wyobraźni) a tej swobody podświadomie szukamy, zatem percepcja obrazu jest lepsza. Z krzaczkami z obrazu malarskiego robi się nieco dokument fotograficzny, a to jest spadek z ekstraklasy do zwykłej
te krzaczki zamykają kadr :)
Niezłe, ale mz bez krzaczków u góry byłoby lepsze :-)