Opis zdjęcia
Czarne ciało znikające w białym, niczym czarna msza urodzi demony rozszarpujące niewinność, a jej porozrywane ciało czarnym śniegiem pokryje łąki Raju. Rozsiane zostaną kwiaty bólu i Niebo Piekłem zakwitnie, a za czasem rozkwitania przyjdzie czas Czarnego Żniwiarza, który powyrywa skrzydła aniołom i ich piórami będzie pisał historię zniszczenia. Pokotem kłaść się będą wszystkie dobre wspomnienia, a każda prosta droga paranoją wygięta zostanie, by po manowcach Wędrowców wodzić i topić ich w szaleństwie. I Nienazwany stanie na urodzajnej kiedyś ziemi, szponami rozpruje brzuch Nieba i wtedy w błoto spadnie całe światło świata. Noc jest pierwszą literą jego imienia. Na tronie z mroku zasiądzie Pan Zniszczenia. Nada sobie jeszcze dwa imiona znaczone literą pierwszego imienia. N jak Nienawiść i N jak Nieskończoność. Jego Nieskończone włosy sięgną ziemi i rozpełzną się Nienawiścią niczym węże.