:))) śliczniutkie. Takie bajki z mchu i paproci o Rogasiu porwanym ( łańcuch! :D) z Doliny Roztoki. Nie spodziewałam się po Panu takich bajecznych fotek :-D. No bo jakby stał ten rogaś wśród malowniczych mgiełek nad rzeką, czy jakimś rozlewiskiem bladym świtem, no to tak, no to owszem. Ale taki uwiązany, przydomowy?
a ładnie to tak zwierzątka na łańcuchu przetrzymywać? oj chyba trzeba zgłosić sprawę do TPZ xD
Dziękuję.
Ładny gniotek :)
:))) śliczniutkie. Takie bajki z mchu i paproci o Rogasiu porwanym ( łańcuch! :D) z Doliny Roztoki. Nie spodziewałam się po Panu takich bajecznych fotek :-D. No bo jakby stał ten rogaś wśród malowniczych mgiełek nad rzeką, czy jakimś rozlewiskiem bladym świtem, no to tak, no to owszem. Ale taki uwiązany, przydomowy? a ładnie to tak zwierzątka na łańcuchu przetrzymywać? oj chyba trzeba zgłosić sprawę do TPZ xD