Melancholie, Markiem Grechutą i Anawa w wydaniu płci pięknej. Imho, kwadrat miałby sens, gdyby Autor zrezygnował z równoległości ściany tła wobec materiału światłutrwalajacego. Nie ma tu żadnego bandingu, a gra światłocienia, refleksy po odbiciu we wnęce okna.
Poszedł bym w stronę "kwadratowego" kadru, tzn. cięcie zaraz na lewo od pani ze skrzypcami prawą stronę zostawiając nietkniętą. Nie do końca przekonuje mnie gruba, czarna ramka. A "sztuczność" sceny akurat mi nie przeszkadza. Widzę miłą oku aranżację i całkiem przyzwoite światło :-)
Melancholie, Markiem Grechutą i Anawa w wydaniu płci pięknej. Imho, kwadrat miałby sens, gdyby Autor zrezygnował z równoległości ściany tła wobec materiału światłutrwalajacego. Nie ma tu żadnego bandingu, a gra światłocienia, refleksy po odbiciu we wnęce okna.
ja tego nie kupuję, modelki jak manekiny, brak emocji, chyba że tak miało być
ładny banding
Bym się spierał. Kwadrat wymagałby nieco innej aranżacji planu. tego się nie da zrobić przez proste kadrowanie. Zostawiłbym tak jak jest.
Wojciech K dziękuję za sugestie. Co do kwadratowego kadru dobry pomysł. Co do koloru postanowiłem zostawić jak w oryginale :)
Chociaż zabawa z podobnymi tonami..... :_0
No i poeksperymentowałbym ze skontrastowaniem sukni obu pań - teraz są zbyt podobne.
Poszedł bym w stronę "kwadratowego" kadru, tzn. cięcie zaraz na lewo od pani ze skrzypcami prawą stronę zostawiając nietkniętą. Nie do końca przekonuje mnie gruba, czarna ramka. A "sztuczność" sceny akurat mi nie przeszkadza. Widzę miłą oku aranżację i całkiem przyzwoite światło :-)
Co dokładnie? Będę wdzięczny za wszelkie uwagi
W kadrze jest niewykorzystany potencjał, który uczyniłby zdjęcie jeszcze lepszym.
mocno nienaturalne
Pieknie !