Opis zdjęcia
Wracając z safari wzdłuż wyschniętej okresowej rzeki Huab w Damaralandzie w Namibii, kierowca wypatrzył rodzinę strusi. Ja niestety nic nie widziałem na tle drzew w wieczorowym półmroku. Spodziewałem się pary dorosłych z kilkunastoma młodymi, jak to najczęściej ma miejsce. Kiedy kierowca podjechał bliżej strusie wybiegły na otwartą przestrzeń a mi szczęka spadła na podłogę. Nigdy nie widziałem tak licznej grupy strusi. Później na zdjęciu doliczyłem się ponad 100 sztuk młodocianych strusi.
Za dużo dołu i oczywiście 16:9
b. ładne, sympatyczne :)
:)
Super....
BRAWO.