Opis zdjęcia
wiem, wiem zdjęcie dupy nie urywa ale jak to powiedział pewien kelner "niech pan poczeka z pół godziny"... Zawsze chciałem uzyskać ziarno na kliszy wielkości grochu. Tu sie udało. Ale niestety to przypadek. Nadal nie wiem jak to zrobić świadomie. Ze względu na dużo białego (lód na rzece i jasne niebo) myślę że nie doświetliłem potężnie tej sceny (a może prześwietliłem) - cholera wie. Ale takie ziarno chcę. Może się kiedyś nauczę. Oczywiście nic nie kombinowane w tzw. "cyfrowej ciemni" Jeśli ktoś wie jak uzyskiwać takie ziarno na kliszy świadomie, za każdym razem będę wdzięczny. Bardzo
kadr zgrabny, klimat jest i bez ps
Zasługuje na wyróżnienie.
Podoba mi się.
eneasz, to i klawiatura wypocznie.....Tu widzę sentymentalne podejście do tematu ......http://plfoto.com/zdjecie,martwa-natura,gora,31857.html
ładne, jak na matówce w Lubitelu
osobiscie nie lubie ziarna, a ilosc ziarna tutaj sprawia, ze rece mi opadaja, po co robic zdjecie czegos zeby je pozniej psuc ziarnem? Kiedys bylo ziarno jak technologia robienia zdjec byla slaba, dzisiaj mamy 2018 a nie 1826
przedziwnie lubię tą fotografię
dokładnie i o to właśnie mi biega dz n
:) spójrz co znalazłem w trzewiach tego portalu. http://plfoto.com/zdjecie,portret,zdjecie,11829.html
dz. neczek racja teraz mi trochę wstyd, maluczki to faktycznie nie wygląda na ziarno a ładne najmniej. Ja forsowałem co się dało (hp5+ najczęściej) nawet do 3200 ISO naświetlając i wywołując błonę. efekty takie sobie wychodziły
To co tutaj widać to nie jest ziarno a zapewne efekt degradacji emulsji poprzez działanie czasu. Aby uzyskać ziarnisty obraz to po pierwsze wyszukaj negatyw o największym ziarnie, najczęściej wysokoczuły i wywołaj go w kontrastowym wywoływaczu który nie zawiera hydrochinonu, najlepiej pozytywowym w podwyższonej temperaturze. Oczywiście niedoświetlenie i przedłużanie z tego tytułu czasu wywoływania służy powstawaniu większych kryształków srebra. Całe życie walczyłem z ziarnem aby było jak najmniej widoczne a tu masz babo placek...
Ziarno otrzymujesz w procesie wywoływania, zależnie od rodzaju negatywu, wiec po prostu poszukaj literatury, poczytaj konkrety. Oczywiste, że wtedy wiedza będzie Twoja bo zdobyta samodzielnie, a nie nabyta w łatwy sposób - zadawaniem pytania, na które ktoś inny ma podać gotową odpowiedź. Zresztą one są w literaturze. /Wygląda tutaj jakbyś miał starą przeterminowaną błonę typu Orwo albo Foton. / Powodzenia
b. ładne, trochę śnieży :)