No dobrze, w takim razie moja interpretacja. Niezręcznością(subtelność) był Twój wtręt o karawanie. Podzieliłeś oglądaczy, wygląda że świadomie, na MY i ONI. Widzisz, tak się złożyło, że nie odpowiada mi ani rola Karawany, ani szczekającego Psa. Jestem obserwatorem który, to prawda, wypowiada się publicznie ale świat naprawia od swojego podwórka. Pisząc o zdjęciu opisałem co widzę, uwzględniając pryzmat własnych doświadczeń. Nie ubrałem Cię w buty jakichś tam przekonań, czy ideologii. Uszanowałem Twoje prawo do własnego widzenia świata, a o Tobie pisałem z dużej litery. Moim zdaniem problem jest to, że w naszych realiach jest zbyt dużo ludzi, którzy w oceniający sposób dzielą ludzi dla własnych celów, uzurpując sobie prawo do prawdy ostatecznej. Zauważ, że nie ograniczam się do jednej strony. Taka sytuacja powoduje, że przestajemy być rozmówcami, a stajemy się dla siebie celami ataków. To bardzo niebezpieczne, tym bardziej, że zjawisko to zaczyna mieć charakter epidemii. Sumując. Oczywiście poradzę sobie z tą sytuacją, nie wpadnę w depresję, nie będę miał myśli samobójczych, ani chęci wyrżnięcia myślących inaczej. Będę żył dalej naprawiając własne podwórko. Jedyne co pozostanie z tej sytuacji, to rozczarowanie, że dajemy sobie narzucić wzorce reaktywnych zachowań na pewne bodźce, że dajemy się zmanipulować i stajemy się narzędziami w czyjejś grze, tracąc przy tym... Osobistą Niepodległość... czyżby niedawno był Dzień Niepodległości? Pozdrawiam Cię życzliwie, nie Człowieku Karawano, nie Człowieku Sforo... pozdrawiam Cię Tomku, bo takie jest Twoje Prawdziwe Imię.
Zawsze byłem i jestem zwolennikiem szczerości w komunikacji. Wolę wiedzieć niż domyślać się czy postawiłeś mnie na czterech łapach, czy może posadziłeś na Kasztance. Tak więc nalegam na doprecyzowanie... Dodam jeszcze magiczne słowo... poproszę
Imho dobrze, że problem został zasygnalizowany. Mógłby stać się zaczynem dyskusji, jednak nie chcąc naruszać miru kolego GonzoMod, wzorem zaczerpniętym, napiszę tylko, że to mój ulubiony model :)
Kolego ŁOK, przyjmijmy - powiedzmy - konstytucyjną (może również słownikową) definicję pojęcia "prezydent", na przykład stosując zapisy ustawy zasadniczej, wynikające z niej obowiązki, przywileje, prawa, a może choćby tylko treść składanej przysięgi? Czy aby na pewno formuła jest wypełniana? :) Wyprzedzając niejako Twą myśl, zapytam, czy gdybyśmy wiedzieli wcześniej to, o czym wspominasz, zostałby głową Państwa?
To ten co miał pilnować Konstytucji a notorycznie ją łamie, pomocnik Pana Jarosława na dobrym etacie, złośliwi mawiają że zachowuje się jak długopis.Niemniej jest naszym Prezydentem czy to się komuś podoba czy nie i przejdzie do historii, samo zdjęcie poprawnie wykonane, kiedyś będzie historycznym.
Klego Wojtku, imho Autor (być może) chciał odnieść się do poczynionego przez kancelarię przetargu na zakup ponad 10 000 napojów znanej i docenianej energetycznie marki? Trudno się dziwić, że wejście "na wysokie obroty" można obserwować coraz częściej.
I co tu napisać? Nieszczerze? Nie umiem. Szczerze? Mam syna na wychowaniu. To może w ten sposób. Zwróciliście uwagę na flagi za plecami, wyglądają jak skrzydła, a cała postać, jak anioł...tyle, że to nieprawda. Kowalu, złote sitko zmieniłoby wszystko.
Marmur, żelazo, nadzieja, plastelina... Mnogość materiału twórczego, Andrzej Wajda chyba jednak by się nie podjął. A mikrofony służą temu, by nie trzeba było krzyczeć. Taki wynalazek. Foto imho poprawne, choć wydaje się, że ostrość usiadła na srebrnym sitku. Powinno być złote.
dziewanna.....!!!
No dobrze, w takim razie moja interpretacja. Niezręcznością(subtelność) był Twój wtręt o karawanie. Podzieliłeś oglądaczy, wygląda że świadomie, na MY i ONI. Widzisz, tak się złożyło, że nie odpowiada mi ani rola Karawany, ani szczekającego Psa. Jestem obserwatorem który, to prawda, wypowiada się publicznie ale świat naprawia od swojego podwórka. Pisząc o zdjęciu opisałem co widzę, uwzględniając pryzmat własnych doświadczeń. Nie ubrałem Cię w buty jakichś tam przekonań, czy ideologii. Uszanowałem Twoje prawo do własnego widzenia świata, a o Tobie pisałem z dużej litery. Moim zdaniem problem jest to, że w naszych realiach jest zbyt dużo ludzi, którzy w oceniający sposób dzielą ludzi dla własnych celów, uzurpując sobie prawo do prawdy ostatecznej. Zauważ, że nie ograniczam się do jednej strony. Taka sytuacja powoduje, że przestajemy być rozmówcami, a stajemy się dla siebie celami ataków. To bardzo niebezpieczne, tym bardziej, że zjawisko to zaczyna mieć charakter epidemii. Sumując. Oczywiście poradzę sobie z tą sytuacją, nie wpadnę w depresję, nie będę miał myśli samobójczych, ani chęci wyrżnięcia myślących inaczej. Będę żył dalej naprawiając własne podwórko. Jedyne co pozostanie z tej sytuacji, to rozczarowanie, że dajemy sobie narzucić wzorce reaktywnych zachowań na pewne bodźce, że dajemy się zmanipulować i stajemy się narzędziami w czyjejś grze, tracąc przy tym... Osobistą Niepodległość... czyżby niedawno był Dzień Niepodległości? Pozdrawiam Cię życzliwie, nie Człowieku Karawano, nie Człowieku Sforo... pozdrawiam Cię Tomku, bo takie jest Twoje Prawdziwe Imię.
Wojtku interpretacja dowolna
obłęd czy szaleństwo...
Zawsze byłem i jestem zwolennikiem szczerości w komunikacji. Wolę wiedzieć niż domyślać się czy postawiłeś mnie na czterech łapach, czy może posadziłeś na Kasztance. Tak więc nalegam na doprecyzowanie... Dodam jeszcze magiczne słowo... poproszę
co tu rozwijać, przecież wiadomo o co chodzi !
Autorze, rozwiń proszę wątek karawany i szczekających psów
Sorki nie doczytałem...kawki jeszcze nie piłem...
Jaki karawan?
Psy poszczekały, karawana jedzie dalej :)
Pod zdjęciami polityków lepiej jest wyłączyć opcję komentowania i oceniania ;)
To kamień z serca , bo non stop pod zdjęciem piszesz o sobie . . . o sobie . . . o sobie .
Kolego IV Król, na zdjęciu jest prezydent RP, a nie kowal222.
knowania kowaI222 nie do przyjęcia . foto na +
Fakt.
Ja nie porównuję tylko przypominam, czasem warto przypomnieć dobre portfolia. pozdrawiam.
Kolego Sławomirze, nie pomijajmy faktu, że to jednak reporterka. Kolega Grzegorz często ma znacznie większe możliwości w portrecie :)
Proponuję obejrzeć zdjęcia Grzegorza Krzyżewskiego.
Imho dobrze, że problem został zasygnalizowany. Mógłby stać się zaczynem dyskusji, jednak nie chcąc naruszać miru kolego GonzoMod, wzorem zaczerpniętym, napiszę tylko, że to mój ulubiony model :)
Nasz Prezydent !
Kolego ŁOK, przyjmijmy - powiedzmy - konstytucyjną (może również słownikową) definicję pojęcia "prezydent", na przykład stosując zapisy ustawy zasadniczej, wynikające z niej obowiązki, przywileje, prawa, a może choćby tylko treść składanej przysięgi? Czy aby na pewno formuła jest wypełniana? :) Wyprzedzając niejako Twą myśl, zapytam, czy gdybyśmy wiedzieli wcześniej to, o czym wspominasz, zostałby głową Państwa?
To ten co miał pilnować Konstytucji a notorycznie ją łamie, pomocnik Pana Jarosława na dobrym etacie, złośliwi mawiają że zachowuje się jak długopis.Niemniej jest naszym Prezydentem czy to się komuś podoba czy nie i przejdzie do historii, samo zdjęcie poprawnie wykonane, kiedyś będzie historycznym.
Klego Wojtku, imho Autor (być może) chciał odnieść się do poczynionego przez kancelarię przetargu na zakup ponad 10 000 napojów znanej i docenianej energetycznie marki? Trudno się dziwić, że wejście "na wysokie obroty" można obserwować coraz częściej.
I co tu napisać? Nieszczerze? Nie umiem. Szczerze? Mam syna na wychowaniu. To może w ten sposób. Zwróciliście uwagę na flagi za plecami, wyglądają jak skrzydła, a cała postać, jak anioł...tyle, że to nieprawda. Kowalu, złote sitko zmieniłoby wszystko.
Hakuna Matatta
Marmur, żelazo, nadzieja, plastelina... Mnogość materiału twórczego, Andrzej Wajda chyba jednak by się nie podjął. A mikrofony służą temu, by nie trzeba było krzyczeć. Taki wynalazek. Foto imho poprawne, choć wydaje się, że ostrość usiadła na srebrnym sitku. Powinno być złote.
Nasz Prezydent...