Myśle, że w tym kontekście właśnie "Water" należy tłumaczyć jako jezioro. W Polsce, powiedzmy, al. Mickiewicza też jest ulicą, ale przecież nie powiemy "ul. al. Mickiewicza"?
Nie , to oznacza jezioro Coniston Water, bo taka jest jego nazwa. Tak jak po polsku np. Jezioro Dąbie. Poza tym mieszkam nad tym jeziorem od kilku lat i wiem jak się nazywa. W Lake District wszystkie prawie jeziora mają swoje nazwy od miejsc, w których się znajdują: Denver Water, Rydal Water itp. Nie zmienia to faktu, że są jeziorami, nawet jak to dziwnie wygląda.
Myśle, że w tym kontekście właśnie "Water" należy tłumaczyć jako jezioro. W Polsce, powiedzmy, al. Mickiewicza też jest ulicą, ale przecież nie powiemy "ul. al. Mickiewicza"?
Nie , to oznacza jezioro Coniston Water, bo taka jest jego nazwa. Tak jak po polsku np. Jezioro Dąbie. Poza tym mieszkam nad tym jeziorem od kilku lat i wiem jak się nazywa. W Lake District wszystkie prawie jeziora mają swoje nazwy od miejsc, w których się znajdują: Denver Water, Rydal Water itp. Nie zmienia to faktu, że są jeziorami, nawet jak to dziwnie wygląda.
Ale w ten sposób wychodzi "water lake", czyli "wodne jezioro". A są jakieś inne jeziora niż wodne? :)
Coniston Water jest to nazwa jeziora więc lake także :)
No albo "Water", albo "Lake" - Wikipedia podpowiada, że jednak "Water" :)
Chmurki na białym coś wyjadło. Kamyszek na dole jakoś za ciasno. To tak gwoli konstruktywnej krytyki bo tak w ogóle widoczek miły
dzięki
Ladny obraz