Szanowni Krytycy!
Wyraz twarzy i postawa wyraża OSŁUPIENIE I SZOK, co wg. mnie jest esencją i puentą Powstania: miało być szybko i pięknie, a skończyło się niewyobrażalną masakrą.
Nie miałem wpływu na fryzurę ani charakteryzację i nie jest to żadna rekonstrukcja, ale przecież ludzie nie od razu chodzili po kanałach, na początku mimo zaciekłych walk, w innych dzielnicach życie toczyło się zadziwiająco normalnie (polecam archiwalne filmy). Kiedyś też bardziej dbano o fryzury, czy wojna czy nie. ( ktoś widział film Dunkierka?)
Facet wyszedł sobie na spacer z aparatem, np taki barszczon, albo ja - a tu nagle Łubudu!
To jest scena po wybuchu zdobycznego czołgu pułapki, w którym zginęło ponad 300 osób, a z nieba lał się krwawy prysznic. Zdjęcie zrobiłem na planie filmu Miasto44 - który gorąca polecam
o ile macie mocne nerwy. Dziękuję za uwagę, Czuj Duch!
To sa fakty a nie zwierzenia , znajomi i przyjaciele zwracaja sie do mnie dude ale ty powinienes sie zwracac do mnie wasza Dudosc i na tym koncze - kolegami nie jestesmy..
czy w tym, że pozujący "rekonstruktor" nie ma aparatu jest jakieś przesłanie? Wybacz Cezary - ale według mnie to wyjątkowo "nietrafiony" obraz... Tak poza wszystkim - model ma zbyt elegancko ułożoną fryzurę jak na powierzchniową ranę głowy (z której leje się krew), ubranie jest "zbryzgane krwią" - ale futerał aparatu nieskazitelnie czysty. No chyba, że to czyjaś krew...
To tylko taka puenta - nalezy uwazac gdyz moze prowadzic do opuentania , Konfucjusz powiedzial :szczesliwy ten dom gdzie opuentani w nim som - podobno :)
Zawsze przy tej okazji zastanawiam się co, by było gdyby to się działo teraz...czy robiłbym wtedy zdjęcia?...co w ogóle bym robił...
Dziękuję przybyłym
fajnie, że do kogoś trafiło, dzięki Margot, pozdrawiam
Pięknie opisałeś historię zdjęcia, pozdrawiam.
Szanowni Krytycy! Wyraz twarzy i postawa wyraża OSŁUPIENIE I SZOK, co wg. mnie jest esencją i puentą Powstania: miało być szybko i pięknie, a skończyło się niewyobrażalną masakrą. Nie miałem wpływu na fryzurę ani charakteryzację i nie jest to żadna rekonstrukcja, ale przecież ludzie nie od razu chodzili po kanałach, na początku mimo zaciekłych walk, w innych dzielnicach życie toczyło się zadziwiająco normalnie (polecam archiwalne filmy). Kiedyś też bardziej dbano o fryzury, czy wojna czy nie. ( ktoś widział film Dunkierka?) Facet wyszedł sobie na spacer z aparatem, np taki barszczon, albo ja - a tu nagle Łubudu! To jest scena po wybuchu zdobycznego czołgu pułapki, w którym zginęło ponad 300 osób, a z nieba lał się krwawy prysznic. Zdjęcie zrobiłem na planie filmu Miasto44 - który gorąca polecam o ile macie mocne nerwy. Dziękuję za uwagę, Czuj Duch!
Margot B ma rację, próbowałem to szerzej wyjaśnić, ale mnie wyrzuca,może uda się póżniej
Może ta sztywność wynika z przerażenia?....
Sztywno wyszło... koleś wygląda jakby fotografował bitwę na pomidory.
To sa fakty a nie zwierzenia , znajomi i przyjaciele zwracaja sie do mnie dude ale ty powinienes sie zwracac do mnie wasza Dudosc i na tym koncze - kolegami nie jestesmy..
Kolego Big Lebowski, dlaczego uważasz, że twoje zwierzania na portalu fotograficznym kogoś interesują? :)
Ja nie mam problemow - jestem jednego nicka przedstawicielem na wielu portalach i takze o roznej tematyce ..
Imho, kolego Big Lebowski powinieneś coś z tym zrobić. Przykro mi, ale w tym nie jestem w stanie ci pomóc, nie czuję się na siłach :)
Puenta dotyczy zaburzenia osobowosci - objawia to sie licznymi nickami , postaciami w ktore trza sie wcielac itp.
Ale pointa czego kolego Big Lebowski?
czy w tym, że pozujący "rekonstruktor" nie ma aparatu jest jakieś przesłanie? Wybacz Cezary - ale według mnie to wyjątkowo "nietrafiony" obraz... Tak poza wszystkim - model ma zbyt elegancko ułożoną fryzurę jak na powierzchniową ranę głowy (z której leje się krew), ubranie jest "zbryzgane krwią" - ale futerał aparatu nieskazitelnie czysty. No chyba, że to czyjaś krew...
To tylko taka puenta - nalezy uwazac gdyz moze prowadzic do opuentania , Konfucjusz powiedzial :szczesliwy ten dom gdzie opuentani w nim som - podobno :)
Kolego Big Lebowski, liczne są przykłady nadużywania słowa "Rozumiem", tak więc...
Rozumiem - nie jest wazne co kto mowi - wazne jest kto mowi !
Imho, koleżanka Asia ma sporo racji.
Asiu a jak IMHO ?
pewnie musiałbym sobie ją sam zrobić..;)
;-) Rzucał byś filipinką..
Zawsze przy tej okazji zastanawiam się co, by było gdyby to się działo teraz...czy robiłbym wtedy zdjęcia?...co w ogóle bym robił... Dziękuję przybyłym
bdb