Piegus - alez prosze bardzo:) Haniu - sa, sa, ale coraz mniej ich przykarmniku, odlecialy do wazniejszych ptasich spraw w lesne zakamarki:) a jer odlecial do domu, na polnoc.... Antoni - dziekuje:) Piotrus - ja sobie tez:) zwlaszcza, ze na te stadne, kolorowe przy karmniku trzeba bedzie poczekac do jesieni i kolejnej mroznej zimy:( no ale sa juz wiosenne ptaszyska, wrocily szpaki i skworonki, a jak sie dra po okolicy, wiosennie:)))) Gadnet - dziekuje:) Siwis - na wszystkie pokolei:) zgadza, sie ze te w locie gina w tle, a moj Chop po tym co napisales zaraz przetestowal oryginal czy nie skopalam i czy sie ich jakos bardziej nie dalo wyciagnac z tego tla, ale stwierdzil, ufff, ze nie:) Piotr - nie daloby sie, znaczy daloby sie ale z straszliwa szkoda dla jakosci:) Iglasiu - dziekujemy:) Pol 0 u mnie wroble okupuja wlot dobudkilegowej, jak co roku:) swietne bedzie podgladanie, oj swietne:) Jurek - ja nie strasze, ja wspominam:) Fotodziadku - :) Zirel - my miec juz wiosne:) Nereis - czarna czapeczka:)))) Serdecznie Was pozdrawiam:)

Saaraa - to jer, kuzyn zięby:) Popie - to fotka z szulady a dzisiaj czekam na slonce i jak tylko przedrze sie przez chmury to ruszam do boju:) Ano trozke tych gagatkow przeroznych bywalo... choc w tym jestem lepsza - w ilosci gatunkow:)))) pzdr.serd.

Grubodziob wroci dopiero nastepnej zimy:( po sesji pokzal sie przy karmniku jeszcze tylko raz, ale zanim dorwałam aparat juz go nie bylo.... serd.pzdr.