Teraz jest prosto. Jeśli chodzi o kolorystykę to zdecydowanie wolałem tę spraną z poprzedniej publikacji. No ale to już kwestia gustu. Do doskonałości brakuje usunięcia jasnych obwódek przy krawędziach gałęzi powstałych wskutek wyciągania niedoświetlonego drzewa z głębokiego cienia.
Teraz jest prosto. Jeśli chodzi o kolorystykę to zdecydowanie wolałem tę spraną z poprzedniej publikacji. No ale to już kwestia gustu. Do doskonałości brakuje usunięcia jasnych obwódek przy krawędziach gałęzi powstałych wskutek wyciągania niedoświetlonego drzewa z głębokiego cienia.
:))
Ładne :)