@PawełP - wszystko rozumiem :) faktycznie tak bardzo trudno obecnie wygooglać co się kryje pod napisem VOGUE :) A jeśli nawet znałbym memy to z prostej fotograficznej ciekawości zainteresowałbym się genezą popularności. Ale faktem jestem, że dzisiejsze pokolenie woli dosłowne podanie kawy na ladę o byle drobiazg pytając inne osoby zamiast zadać sobie trud przeczytania instrukcji obsługi np. aparatu fotograficznego :) Pomijam fakt, że po czytać wcześniejsze komentarze pod zdjęciem? Dużo szybciej i łatwiej oblecieć kilkadziesiąt zdjęć nie wnikając zbytnio w podtekst wyraźnie zasugerowany napisem i faktycznie jak to już napisano wcześniejszej łatwiej ZASŁONIĆ (czy też zażyrafić) takowy napis, czy logo autora palcem, lub kartką niż zatrzymać się na chwilę przed i przemyśleć zamiar autora, który w tym przypadku nie był nakierowany na stworzenie wielkopomnego dzieła ale na humorystyczne potraktowanie tematu zasugerowanego przez tytuł.
@PawełP :))))))))))
To jest celowy pastisz! http://m.joemonster.org/art/42291
Usunąć można wszystko - od napisu przez samochód do budynku w tle ;)
Nie zmienia to faktu, że dużo osób jak widzę naprawdę nie wie o co w tym wszystkim chodzi :)
Rozumiem, że nie wszyscy chodzą po "internetach" i czytają pisma modowe, ale wystarczy wczytać się w wątek w którym to już kilkakrotnie wyjaśniono :)))))))
Modelka zrobiła swoją prace :) Obejrzałem link, który podałeś Autorze. Znam Gdynie bardzo dobrze. Uważam, że w tej plastikowej koncepcji zdjęcie spełnia się. Jako reklama Gdyni już słabiej. Modelka też na tym cierpi wg mnie. Niemniej technicznie to bdb zdjęcie.
@slw...faktycznie, nie wiedziałam o co chodzi. Mieszkam poza granicami Polski. Samo wykonanie zdjęcia nie jest wg. mnie rewelacją. No, ale ja się przecież nie znam :-)))))))))
Znam od wielu lat Twoje prace, również dla mnie coś jest nie tak. Gapiłem się dość długo i nie wiem co mnie razi w tej pracy. Pozdrawiam. Prywata na pw.
@PawełP - wszystko rozumiem :) faktycznie tak bardzo trudno obecnie wygooglać co się kryje pod napisem VOGUE :) A jeśli nawet znałbym memy to z prostej fotograficznej ciekawości zainteresowałbym się genezą popularności. Ale faktem jestem, że dzisiejsze pokolenie woli dosłowne podanie kawy na ladę o byle drobiazg pytając inne osoby zamiast zadać sobie trud przeczytania instrukcji obsługi np. aparatu fotograficznego :) Pomijam fakt, że po czytać wcześniejsze komentarze pod zdjęciem? Dużo szybciej i łatwiej oblecieć kilkadziesiąt zdjęć nie wnikając zbytnio w podtekst wyraźnie zasugerowany napisem i faktycznie jak to już napisano wcześniejszej łatwiej ZASŁONIĆ (czy też zażyrafić) takowy napis, czy logo autora palcem, lub kartką niż zatrzymać się na chwilę przed i przemyśleć zamiar autora, który w tym przypadku nie był nakierowany na stworzenie wielkopomnego dzieła ale na humorystyczne potraktowanie tematu zasugerowanego przez tytuł.
Andrzej: widziałem ileś "podobnych" odniesień w formie memów, ale nie poznałem wcześniej oryginału, do którego nawiązuje ta praca. pozdr
@PawełP :)))))))))) To jest celowy pastisz! http://m.joemonster.org/art/42291 Usunąć można wszystko - od napisu przez samochód do budynku w tle ;) Nie zmienia to faktu, że dużo osób jak widzę naprawdę nie wie o co w tym wszystkim chodzi :) Rozumiem, że nie wszyscy chodzą po "internetach" i czytają pisma modowe, ale wystarczy wczytać się w wątek w którym to już kilkakrotnie wyjaśniono :)))))))
Widziałbym bez tego dziwnego napisu i fragmentu auta. Ciekawy budynek w tle
ramumajana[ 2018-02-19 20:59:26 ] --> to dawaj na priwa przepis na te "małe ogóreczki". hehehe :) i jak je umieścić w prawym dolnym rogu ? hehehe ;-)
eee... corundum... nie znasz się na starodawnych kawałach... poza tem kobiety w moim towarzystwie nigdy nie są zawiedzione :)
ramumajana[ 2018-02-19 20:49:59 ] --? taki mały ten Twój "ogóreczek" i tylko w prawym dolnym rogu ? hehehe... kobiety będą zawiedzone. hehehe ;-)
błyskotliwa myśl powiadasz... hm... "w prawym dolnym rogu pojawia się maleńki ogóreczek" :)
ramumajana[ 2018-02-19 20:19:29 ]--> jakaś błyskotliwa myś by się przydała na koniec ? władców móch oglądasz do snu czy blok ekipe ? hehehe ;-)
ramumajana[ 2018-02-19 20:19:29 ] --> no i ? hehehe :)
a ten... wiecie jak po angielsku nazywa się Gdynia? G-pumpkin :)
Modelka zrobiła swoją prace :) Obejrzałem link, który podałeś Autorze. Znam Gdynie bardzo dobrze. Uważam, że w tej plastikowej koncepcji zdjęcie spełnia się. Jako reklama Gdyni już słabiej. Modelka też na tym cierpi wg mnie. Niemniej technicznie to bdb zdjęcie.
:)
@slw...faktycznie, nie wiedziałam o co chodzi. Mieszkam poza granicami Polski. Samo wykonanie zdjęcia nie jest wg. mnie rewelacją. No, ale ja się przecież nie znam :-)))))))))
Dziękuję! Pozdrawiam gorąco :)
Aż się zalogowałam! Dla mnie ZD, rewela! :D
Rewelacja!!!
P.S. Znawcy fotografii ponizej w wiekszosci widac nie kumaja o co chodzi ;)
Super! Ladniejsze niz fota Cie inspirujaca. Zdecydowanie. Pozdr:)
Zastanawiam się czy niektórzy komentując widzieli okładkę Vogue Polaka i opinie o niej, jak i jej przeróbki ? A mam wrażenie że nie 😉.
Moda nie jest do podobania się? Hmmmm...jestem innego zdania. Lubię ubiór modelki, nie lubię jej pozy ;-)
@Wykopalisko - to jest pastisz :) Nie mogłem sobie odmówić w rodzinnym mieście :) Tutaj więcej http://m.joemonster.org/art/42291
Świetna aluzja
Znam od wielu lat Twoje prace, również dla mnie coś jest nie tak. Gapiłem się dość długo i nie wiem co mnie razi w tej pracy. Pozdrawiam. Prywata na pw.
Moda nie jest do "podobania się" :))))) BTW - brakowało Gdyni - to lukę zapełniłem :)
Oj...nie podoba mi się ten rozkrok i kawałek samochodu w kadrze...no i ostrość chyba gdzieś przepadła? ;-)
można? można! spróbuję w Kluczborku... :)))