Opis zdjęcia
Andrzeja wszyscy chyba znaja - jest u mnie na wielu fotografiach , porzadne chlopisko - nigdy nie zebral i zeby sie utrzymac ciezko pracowal zbieral surowce np. 60 puszek wchodzi na kg aluminium i daje 4zl. ,na zdieciu jest w hospicjum pozegnalem sie z nim i nie wiem czy zyje nadal , ale wiem ze juz dlugo nie pozyje - ma wstawiona rure co widac po bandazu na szyji - prawie nie mowi ale probuje .. Obiecaleem ze wstawie nasze pozegnalne foto i to czynie .. film iso 400 https://www.youtube.com/watch?v=KTWTpustpuY
ok
Bardzo mi przykro patrzą w oczy tego Modela na fotografii
Dziekuje za dobre slowo - jak go poznalem to byl zdziwiony ze podalem mu reke i jako jedyny podal mi cale nazwisko i imie - prosil tylko zeby nie wyjawiac nazwiska - znalem go rok i nigdy nie uslyszalem przeklenstwa itp. opisywalem go przy innych ujeciach - niepelne studia , technik elektryk z zawodu..
ogromnie się wzruszyłem czytając ten opis...gratulacje dla Autora
Dziekuje Asiu ..
...
Gratuluję Big ; wyjątkowo dobre
Dziekuje Iwinko - Pozdrawiam serdecznie !
Smutne bardzo ... pożegnania bywają bardzo bolesne ... GRATULUJĘ wyróżnienia BIG ... poznałam bez czytania opisu ... a ten wstrząsnął mną i dlatego pomimo trudów znalazłam sposób by tutaj dziś pozostawić swój ślad. Pozdrawiam iwinka
wszystko gdzieś ucieka .....zostaje to spojrzenie
Mila niespodzianka - dziekuje ...
Ze wszech miar zasłużone. Gratuluję DNO Big!
Widać prawdę w tym portrecie. Smutna historia, ale warto było ją poznać.
Smutek w oczach, ale również spokój. Dobre portret, prawdziwy bardzo.
Autorze piszesz biografie bohaterów swoich prac dzięki kadrom .. Pochylasz się na tymi, co się czasem w życiu pogubili lub nie umieli odnaleźć , którym los nie sprzyjał a i ludzie się odwrócili. Zacna praca
B E Z C E N N E ! ! !
Bardzo mi przykro...myślę, że sprawiłeś mu trochę radości swoim zainteresowaniem i fotografowaniem...W pewnien sposób "zaistniał" ...opowiedział swoją historię...związałeś się z tym emocjonalnie...zaufał Ci. Bardzo przykra wiadomość...
bardzo smutne...
Planowalem spisanie jego zyciorysu i znam tylko po czesci - zawalilem sprawe , masz racje dobrze ze w ludzkich warunkach..
Smutne to. Dobrze chociaż ,że ostatnie chwile spędził w godnych warunkach.