Opis zdjęcia
Kadr był zaplanowany, wiedziałem, że jest tam bocianie gniazdo, i według planu bocian miał siedzieć na gnieździe na tle wschodzącego Księżyca. Plany mają jednak to do siebie, że nie zawsze wypalają. Po zajechaniu na miejsce okazało, że bocian się stamtąd wyprowadził, ale za to pojawiły się ule. Ja tego bociana widzę jedynie oczyma wyobraźni, bo nic innego mi nie pozostaje... dzisiejszy wschód pełni Truskawkowego Księżyca na zagrodą położoną przy Carskim Trakcie.
Zastawiam się czy słowo "chwyt" jest tu właściwym słowem, raczej mi się kojarzy z chwytem zapaśniczym, no ale to tylko ja.
Świetne, ale dla mnie to drugie jeszcze lepsze. Tutaj chwyt z księżycem w gnieżdzie nie bardzo mi się podoba.
Świetne!!!