Opis zdjęcia
z cyklu subiektywne spacery powarszawskie,, styczeń 2017; aparat: Rolleiflex, obiektyw: Zeiss-Opton Tessar 1:3.5, z ręki,czas 1/10 sek., f3.5, ISO 400 (Ilford FP4+, "świecony" na ISO 400), wywołanie negatywu i opracowanie obrazu: obróbka własna: Ilfotec DD-X(1+4, 18 min.).
@Matyldo - a jak ja lubię... jestem tam stałym gościem :); @Endymionie - zapewne... :) ale to zupełnie nie to :)
zmiesciloby sie na pendrive...;-) +
Tu lubię wracać.mmm
:) mam podobnie :)
Wspanialy zapach tego wnętrza. Uwielbiam takie.bdb
:) Renato, Miljo :))) dziękki; @Corundum - zazdraszczam, uwielbiam książki (i to nie tylko w kategorii czytania) :)
Lubię bardzo.
+
Ostatnio pomagałem "przenieść" biblioteke żydowską. Masa białych kruków z 18stego i 19 wieku. wyglądało to mniej więcej, jak na tym zdjęciu. a wiesz, co jest najciekawsze ? Wszystko po hebrajsku i tłumacza musieli ściągać z wawki. hehehe
ps to - w sumie ciekawe - co napisałeś. O tym, że się mnie "boją" - tu na Plfoto. Ciekawe z jakiej przyczyny ? Nigdy nie stawiałem ocen "odwetowych", nigdy nikogo nie "blokowałem", z reguły oceniam (jeśli) pozytywnie, a w przypadku niższych "ocen" praktycznie zawsze staram się taką "ocenę" uzasadnić...
:) Był czas przywyknąć :)))). To nie biblioteka - a jeden z nielicznych w Warszawie (całkiem "młody") antykwariatów. Takich z prawdziwego zdarzenia (które wręcz uwielbiam). Antykwariat Grochowski - rzut beretem od mojego domu :) Milion lat temu w okolicy była przychodnia rejonowa, do której regularnie byłem prowadzany. Antykwariat się mieści w jednym ze słynnych warszawskich akademików - "na Kicu" (ulica Kickiego) :)
cholera. ciągle Ciebie nie lubią. nikt nie ocenia. A może się Ciebie boją ? hehehe.... PS podoba mi się. Co to za biblioteka ?
:) dzięki :)
A właśnie dziś na blogu oglądałem. Fajne :)