Jeżu święty...! Jaka piękna dedykacja, a ja dopiero teraz ją zauważyłem... Dzięki wielkie :) A swoją drogą, gdyby tak jakoś z tyłu obrazu, od środka, przez słomkę zacząć wciągać te atomy (chyba że coś innego), to ciekawe jaki obraz by się wyłonił... :)
Cześć Słońce ;-) Już jedną nogą byłem pod pledzikiem... ;-) Gdzie mi tam karnawały, bale w głowie? Smuta u nas wielka, szaro, smog... No i Beata potłuczona.... ;-( Ech... Spadam. CMOK! ;-)
AnHel, bystre oko masz ;-) A słomek, to używałem do mocowania kartoników przy maskowaniu pod powiększalnikiem, zdawały egzamin :-)
Jeżu święty...! Jaka piękna dedykacja, a ja dopiero teraz ją zauważyłem... Dzięki wielkie :) A swoją drogą, gdyby tak jakoś z tyłu obrazu, od środka, przez słomkę zacząć wciągać te atomy (chyba że coś innego), to ciekawe jaki obraz by się wyłonił... :)
z-tuningowany auto-portret alter-ego?
ładne, urocza kompozycja :)
Cześć Słońce ;-) Już jedną nogą byłem pod pledzikiem... ;-) Gdzie mi tam karnawały, bale w głowie? Smuta u nas wielka, szaro, smog... No i Beata potłuczona.... ;-( Ech... Spadam. CMOK! ;-)
...a ja nie wiem, czy ktoś kogoś robi tutaj w balona? Chemii też nigdy nie ogarniałam...Cześć Puento, pojawiłeś się karnawałowo...:)
A miałem już odpoczywać ;-)
Moja była mawiała zawsze: żeby politycy tak rozwiązywali problemy które sami stworzyli, to by nie było wojen na świecie... :)
Che, che - dziękuję! :))