Chciałbym tylko dodać, że szerszy opis tego obrzędu (jedni nazywają go Jordanem, inni wodokreszczeniije) zamieściłem w komentarzu pod pierwszym zdjęciem z serii. Ze względu na jego objętość nie zamieszczam pod każdym zdjęcie, może to wynika z lenistwa, a może z tego, że pewne rzeczy są dla mnie oczywiste.
Chciałbym tylko dodać, że szerszy opis tego obrzędu (jedni nazywają go Jordanem, inni wodokreszczeniije) zamieściłem w komentarzu pod pierwszym zdjęciem z serii. Ze względu na jego objętość nie zamieszczam pod każdym zdjęcie, może to wynika z lenistwa, a może z tego, że pewne rzeczy są dla mnie oczywiste.
dobre foto
B.dobre.
Świetne jest
To jest najlepsze z calej serii.