Bardzo fajne foto!. Moja babcia miała kiedyś koguta, ktoremu bezustannie rósł dziób i gdyby nie regularne jego podcinanie, nie byłby w stanie nic jeść. Chodzil za Nią, jak pies, dokarmiany bez przerwy, nie odstępował ani na krok człowieka. Rosól z niego nie wchodził wogóle w rachubę, bo był niezykłym towarzyszem życia dzięki swemu kalectwu. Jakoś tak mi się teraz przypomniało:)
CUDO :-)
Bardzo fajne foto!. Moja babcia miała kiedyś koguta, ktoremu bezustannie rósł dziób i gdyby nie regularne jego podcinanie, nie byłby w stanie nic jeść. Chodzil za Nią, jak pies, dokarmiany bez przerwy, nie odstępował ani na krok człowieka. Rosól z niego nie wchodził wogóle w rachubę, bo był niezykłym towarzyszem życia dzięki swemu kalectwu. Jakoś tak mi się teraz przypomniało:)
bdb
Świetny portret środowiskowy.
fajny kanarek ;)))
Będzie rosołek! :)
Bardzo dobre.