Opis zdjęcia
Miło mi poinformować, że wkrótce ukaże się książka Witolda Dederki "O kompozycji w fotografii". Będzie to efektem finansowania społecznościowego: https://polakpotrafi.pl/projekt/wydanie-ksiazki-elementy-kompozycji-fotograficznej Projekt objęło patronatem medialnym Fotopolis: http://www.fotopolis.pl/newsy-sprzetowe/publikacje/27886-pomoz-w-wydaniu-polskiego-podrecznika-nt-kompozycji-autorstwa-uznanego-witolda-dederki Oczywiście można wpłacać nadal. Jeśli ktoś się waha, to przypomnę, że jest to dobra okazja, żeby zapewnić sobie świetną książkę, w dodatku w dobrej, gwarantowanej cenie, ewentualnie nabyć komplet trzech książek z tej serii. Niecierpliwi mogą kupić poprzednie książki od ręki: http://fotosklepik.dybowski.pl/index.php?products=product&prod_id=212
pps - przepraszam, więcej post scriptum nie będzie... Dedero, Adams, DuChemin, Barr, Freeman, Chomętowska, Bułhak, Sunderland, Bresson, etc, itp, itd - pisząc o fotografii pisali tak, że naprawdę każdy może sobie z tego co napisali wybrać "coś dla siebie". :) Zasady kompozycji obrazu są niezależne od je opisującego :) A to w jaki sposób przedstawiany jest obraz wymyślony przez Autora - to naprawdę jest sprawa indywidualna :)
ps. z tego samego powodu zapoznałem się z książkami wielu innych fotografów. I gdyby zacząć dokładnie analizować - na podstawie prezentowanych przeze mnie obrazków - z czyich "nauk" korzystam, a z czyich nie - to bardzo łatwo można byłoby popaść w obłęd... :)
:) jak aspekt - to aspekt :) Przyznaję się - bez bicia - że do przeczytania (wszystkich) dostępnych dla mnie książek autorstwa p. Dederki (do nabycia na własność i przeczytania) skłoniło mnie pieniacze usposobienie. Brałem - czasem nadal biorę - udział w dyskusjach o fotografii i byłem trochę bezradny, gdy moi interlokutorzy zbijając moje argumenty "polecali" zapoznanie się z tym co na dyskutowany temat napisał p. Dederko. W obiegowym pojęciu - zwłaszcza w "świecie fotgorafów-amatorów" to (czemu trudno zaprzeczyć) "kultowe nazwisko". Nie "zaczynałem" swojej "przygody z fotografią" od czytania książek tego czy innego Autora. Wielu fotografów pisze o fotografii - w mniejszy lub większy sposób, mniej lub bardziej udatniej obiektywizując swoje osobiste przemyślenia, sposoby, tricki, metody... Przeczytanie, zapoznanie się z dowolnym podręcznikiem (a tym bardziej z książką nie będącą stricte podręcznikiem) nie powoduje - zwłaszcza u osób myślących, dorosłych, świadomych swoich działań - niczego innego niż przyrostu wiedzy na dany temat. To trochę tak jak u Moliera. Każdy - na co dzień "mówi prozą". Bez względu na to czy przeczytał odpowiedni podręcznik czy nie. :)
No cóż - każdy ma swoje widzenie, to zaś się nazywa 'aspekt'...
AnHel[ 2017-01-13 12:31:38 ] IV Królu - tacy Wielcy jak Witold Dederko już dawno nie żyją... A my, profani, z Jego nauk korzystamy ciągle, choćbyśmy Go nie znali... To tak jak z korzystaniem ze smartfonów - kto dziś wie jaki udział miał w tym "procederze" Julius Edgar Lilienfeld... :( ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- sorry , ale nie widzę byś z jego nauk korzystał . bez odbioru :)
Z pewnością nie kupię.....
tja... a mnie - tak po prostu - cieszy, że pojawi się kolejna książka na temat, który mnie interesuje. :) przymusu kupowania nie ma... Pozostałe "aspekty" dyskusji pozostawiam bez komentarza...
IV Królu - tacy Wielcy jak Witold Dederko już dawno nie żyją... A my, profani, z Jego nauk korzystamy ciągle, choćbyśmy Go nie znali... To tak jak z korzystaniem ze smartfonów - kto dziś wie jaki udział miał w tym "procederze" Julius Edgar Lilienfeld... :(
Kurna chata - chwilę mię tu nie było, a tyle wpisów... IV Królu -"Tak , zapoznaj się z tą pozycją. Tylko czytaj ze zrozumieniem"...?" to do mnie czy do kogo innego? (Twój wpis ukazał się bezpośrednio po moim) Bowiem usiłując czytać ze zrozumieniem (niezależnie od potęgi możliwości takiego czytania), jednak nie bardzo rozumiem...
nazwisko piszemy z dużej litery... I nikt tu nie żebrze a sprzedaje ...Sic.
I kto jest prorokiem:):):):)......
a ja z tobą nowicki nie mam zamiaru rozmawiać . nie wywołuj mnie i nie ośmieszaj się .
Jest pewna różnica między wydawcą a autorem....proroku.
Czytanie ze zrozumieniem.....http://allegro.pl/w-dederko-sztuka-fotografowania-nowe-wydanie-i6671927795.html?reco_id=2efe20f7-d97b-11e6-8cb7-6c3be5b959d8&ars_rule_id=201&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=reco&bi_c=Product
Pawle póki co żebrzą między innymi na Facebooku o kasę . Tacy wielcy , a paru groszy nie mają by książkę wydać .
Kanon klasyki i trzeba to znać.Są jednak i tacy co wszystko łykają jak żaba.....Stając się prorok...ami. .. od wszystkiego
To jakieś wznowienie chyba, wszak Dederko już dawno wszedł do panteonu polskiej historii fotografii
Tak , zapoznaj się z tą pozycją . Tylko czytaj ze zrozumieniem . A jak już dowiesz się co to kadr , kompozycja to zacznij fotografować . Póki co twoja twórczość fotograficzna mocno zaniża poziom plfoto .
Warte upowszechniania w internecie i innych mediach! Jak się nieraz odwoływałem do tej Postaci dla niektórych autorów na Plfoto, to... dostałem niejaką "zjebkę", tak "pod skórą", ale jednak... Gimbusowa moda, niejaki "sznyt" robi z klasyków tetryków i głupców. I nie ma to nic wspólnego z tzw. awangardą. Szanujmy klasyków! :)