Opis zdjęcia
(impresja kolejowa); listopad 2016; gdzieś w okolicach stacji Krzyż, obiektyw: ZenzanonS 1:2.8, f=80 mm, z ręki, czas 1/250 sek., f4.0, ISO 400 (Retro Rollei 400), wywołanie negatywu i opracowanie obrazu: obróbka własna Rodinal: 1+50, 22 min.)
@Maigret - cieszę się, że Cię widzę/czytam ponownie :)))))
@Matyldo :))) a tu praktycznie nic nie było stosowane :)...@Bandziolu - tak jak napisałem Matyldzie - "obróbka" cyfrowa taka sama jak przy wszystkich moich fotografiach zrobionych na kliszy i prezentowanych w internecie. Negatyw zdygitalizowany poprzez przefotografowanie na podświetlarce, w programie odwrócony do pozytywu, podciągnięta wyrazistość, zmniejszone do wymogów Plfoto i na koniec wyostrzone - po kompresji :). Wszystkie "efekty" - wynikają ze "sposobu" zrobienia fotografii :))...
w porządku, pozdrawiam
Ładunek emocjonalny tego obrazu trochę mnie onieśmiela... ;p Pozdrawiam Barszczonie!
Mnie również się podoba.
ciekawie zjechane, robi wrażenie :)
ok.
Ciekawy efekt. Wygląda troszkę, jak przy zastosowaniu Polaroida Transfer w cb.
:) Dzięki. Miło mi. Próbuję wyczyniać przeróżne "rzeczy" przy pomocy "analoga". Ponieważ zaś nie robię odbitek, a opracowanie cyfrowe ograniczam wyłącznie do przygotowania obrazu do prezentacji w formie elektronicznej - "muszę" kompinować na etapie fotografowania. Nie wszystko potrafię osiągnąć wyłącznie poprzez operacje przysłoną i czasem :). Stąd "odbicia", przenikanie, fotografowanie "pod światło" czy w tzw. "trudnych warunkach" :) Dzięki raz jeszcze :)
Pierwszy raz widzę coś takiego z analoga. Widzę, patrzę i podoba mi się.