Opis zdjęcia
z dedykacją dla tych, którzy wiedzą oraz dla tych, którzy "wiedzą".... :). Bez opisu :) ----------------------- [oczywiście sfotografowane aparatem "tradycyjnym", na negatywie. Negatyw wywołany samodzielnie, samodzielnie oraz subiektywnie opracowany obraz ostateczny, sfotografowane - oczywiście w Tatrach i oczywiście późną jesienią - w listopadzie] [ps. zdjęcie stanowi zakończenie pewnej całości, która to całość znajduje się tu:[_ http://jaskiniar.blogspot.com/2016/11/cos-sie-konczy-cos-sie-zaczyna.html _]
też... :)
relaks, spacer, przyjemność
dziękuję :)
pieknie
mój błąd - owa całość znajduje się tu: [_ http://jaskiniar.blogspot.com/2016/11/cos-sie-konczy-cos-sie-zaczyna.html _]
ps. zdjęcie stanowi zakończenie pewnej całości, która to całość znajduje się tu: [_ https://pl.wikipedia.org/wiki/Tatrza%C5%84ski_Cmentarz_Symboliczny _]
:)
Dzisiaj słucham piosenek ludzi, którzy za zakrętem już zniknęli bezpowrotnie. Sobie spoglądam przy tym na to zdjęcie.
ps. to wylot (no prawie...) Doliny Białego w Tatrach :)
@Iwinko - dziękuję :) Masz rację - bardzo refleksyjna, choć refleksje - na temat niektórych bliźnich - niezbyt przyjemne :); @Endymionie :):):)
+++
Uwielbiam takie miejsca :) a praca bardzo refleksyjna ...
bdd :)
bdb :)
@Miljo :) dziękuję, dziękuję również Matyldzie - dzięki Tobie, odbiór tego zdjęcia nabiera szerszego znaczenia :). Okazuje się, że "odchodzenie" i tak najbardziej dotyka "odchodzących" :)
Idąc w odwieczną ciszę, która zamyka drzwi za sobą, już nie wypuszczajac.... ze wspomnieniami....
Znam tę fotografię. Wciąż bardzo mi się podoba.
@Zake :) w sumie mało ciekawe, dzięki za komentarz. :) :). Ja wiem, że ci co powinni wiedzieć - wiedzą :)
nic nie wiem ale ładnie w kadrze :)
ano - jak w życiu... niby się o tym pamięta, a zawsze - niemiłe - zaskoczenie jednak jest :)
...jak to w życiu.... pzdr:)