VladMil: chętnie bym zobaczył te Leonidy które złapałeś. Ja niestety byłem całkowicie zachmurzony :-(. A jak robiłem tą fotkę, to tez leciały jakieś pojedyncze meteory (z różnych stron). No i niestety jeden przeleciał zaraz po tym jak zamknąłem migawkę. A na 100% by się załapał :-(
A ten jeden punkt z któego nadlatują meteroy to tzw. radiant. Jakby go tak złapać centralnie no to już istny StarTrek wychodzi :-)
Piotr: ja nie ściemniam, ściemniała wtedy natura ;-) Oko wszystkiego nie widzi. Niebo nad horyzontem było czarne a nie takie jasne jak na zdjęciu. W dole było kilka żarówek w wiosce, ale to naprawdę kawałek w dół było. Zresztą kilka żarówek takiej iluminacji nie daje.
Dla mnie to była całkiem nispodziewana przygoda, to oglądanie Leonidów w ubieglym roku. Dowiedziałem się z Internetu co się szykuje i ze tu bedzie najlepszy spektakl. No i prawda była. Wyjechałem na wschodnie wybrzeże wyspy około pierwszej w nocy i już w drodze o mało nie wypadłem z szosy gdy mi nadle coś "śmignęło" po niebie. Potem nadlatywały jeden za drugim, często po kilka na raz z jednego miejsca. Byłem kompletnie nieprzygotowany, miałem taki śmieszny statyw z wyginanymi drucianymi nóżkami, pożyczony od sąsiada. Nie miałem wężyka do zdalnego zwalniania migawki. Ustawiłem więc statyw na dachu samochodu, jedną ręką przytrzymywałem te nieszczęsne nóżki, zeby mi się statyw nie ruszał a drugą trzymałem naciśniety spust (bulb). Było zimno jak diabli i po kilkunastu sekundach dretwiały mi ręce i nie tylko. Ale coś tam z tego wyszło. Co prawda gwiazdy porobiły takie trochę "wężyki" na niebie ale meteoryty nakresliłycałkiem fajne smugi, nawet kolorowe. W tym roku jestem już lepiej przygotowany i jeśli pogoda pozwoli to liczę na lepsze rezultaty.
W listopadzie pojawia sie tzw Leonidy. Sprobuj wtedy. Mnie sie udalo w ub. roku calkiem sporo meteorow zlapac. Nie mialem dobrego statywu i gwiazdy wyszly nieco "tanczace" ale mereory byly OK.
czas,film,...wreszcie normalna fotografia,...piękny eksperyment,...
niezle
fajne :)
VladMil: chętnie bym zobaczył te Leonidy które złapałeś. Ja niestety byłem całkowicie zachmurzony :-(. A jak robiłem tą fotkę, to tez leciały jakieś pojedyncze meteory (z różnych stron). No i niestety jeden przeleciał zaraz po tym jak zamknąłem migawkę. A na 100% by się załapał :-( A ten jeden punkt z któego nadlatują meteroy to tzw. radiant. Jakby go tak złapać centralnie no to już istny StarTrek wychodzi :-)
bardzo pod tym drzewem stanac...
Piotr: ja nie ściemniam, ściemniała wtedy natura ;-) Oko wszystkiego nie widzi. Niebo nad horyzontem było czarne a nie takie jasne jak na zdjęciu. W dole było kilka żarówek w wiosce, ale to naprawdę kawałek w dół było. Zresztą kilka żarówek takiej iluminacji nie daje.
E, to to światło z gwiazdów? Cosik ściemniasz!
Fajne
Dla mnie to była całkiem nispodziewana przygoda, to oglądanie Leonidów w ubieglym roku. Dowiedziałem się z Internetu co się szykuje i ze tu bedzie najlepszy spektakl. No i prawda była. Wyjechałem na wschodnie wybrzeże wyspy około pierwszej w nocy i już w drodze o mało nie wypadłem z szosy gdy mi nadle coś "śmignęło" po niebie. Potem nadlatywały jeden za drugim, często po kilka na raz z jednego miejsca. Byłem kompletnie nieprzygotowany, miałem taki śmieszny statyw z wyginanymi drucianymi nóżkami, pożyczony od sąsiada. Nie miałem wężyka do zdalnego zwalniania migawki. Ustawiłem więc statyw na dachu samochodu, jedną ręką przytrzymywałem te nieszczęsne nóżki, zeby mi się statyw nie ruszał a drugą trzymałem naciśniety spust (bulb). Było zimno jak diabli i po kilkunastu sekundach dretwiały mi ręce i nie tylko. Ale coś tam z tego wyszło. Co prawda gwiazdy porobiły takie trochę "wężyki" na niebie ale meteoryty nakresliłycałkiem fajne smugi, nawet kolorowe. W tym roku jestem już lepiej przygotowany i jeśli pogoda pozwoli to liczę na lepsze rezultaty.
nie lubie Leonidow bo stukaja w satelity
VladMil: Z Leonidami sprobuje napewno jesli pogoda pozwoli. Wczesniej szykuję się na Perseidy w sierpniu :-)
troche jak z basni
meteory, oczywiscie... damn...
W listopadzie pojawia sie tzw Leonidy. Sprobuj wtedy. Mnie sie udalo w ub. roku calkiem sporo meteorow zlapac. Nie mialem dobrego statywu i gwiazdy wyszly nieco "tanczace" ale mereory byly OK.
Jaaaaa, podoba się
Świetnie to wyszło. Muszę czegoś takiego spróbować.
Jak na bezksiężycową noc to efekcik świetlny jest , ale za dużo tu tego wszystkiego, zwłaszcza gałezi.
Niczym start w nadswietlna ze startreku ;) Bardzo ladnie!
Ano kręci się kręci :-) Było naprawdę ciemno, a wyszło jak w południe :-))
a jednak sie kreci...