Panie Krzysztofie, owa kaczka nie zmieniła się nic, a nic... Niestety. Sllonko! Ależ nie w ten sposób, gdyż możemy doczekać wizji, że i Kmicicem też była! ;-) Pozdrawiam I dziękuję za odwiedziny :-)

Przekrój już też nie ten sam...

Dzięki Piotrze ;-) Pozdrawiam! P.S. Lotne będą brygady ;-)

Ekhm.... ;p Hihihihihi :-) Dziękuję Państwu za odwiedziny, a "Czynnikom" za wyróżnienie :-) Rzeczywiście... Patrząc na ostatnie trzy foty na dnie, łącznie z tą powyżej, nawiedzają mnie pewne przypuszczenia... Albo piątek trzynastego, albo rating, albo Decydenci z bliżej nieokreślonych powodów chleją od rana ;-) Pozdrawiam! ;-)

NIe dało się uniknąć w tej "rozmiarówce". Ale zapewne kolega Tomcha zrobi nam tu wykład i wyjaśni, jaką metodą edytować zdjęcia o łagodnych przejściach tonalnych przy plfotowych warunkach wagi i wymiarów, aby tego niecnego efektu uniknąć. Może na jakimś przykładzie własnego autorstwa? :-) Kto wie, kto wie? Może czegoś od kolegi Tomcha się nauczymy?

Cześć Sławku. Hmmm... Nie pozostaje mi nic innego, jak przeprosić kolegę Tomcha: http://plfoto.com/197124/autor.html , który w swoim portfolio posiada jedno zdjęcie dające mu szerokie uprawnienia krytyka ;p Przepraszam również kolegę Tomcha, że ta kaczka jest tak złota jak mercedes "prezesa pewnej spółki" oraz że nie znosi w zaciszu kibelka (z którego to zacisza chętnie głosowałby pilotem pewien poseł) złotych jajek. Owe bowiem jaja - niekoniecznie złote - przydałyby się koledze Tomcha, by mógł po prostu przyjść pod ten nędzny obrazek wyrazić swoją jakże odważną opinię, a nawet wydać wyrok, a nie szlochać pod zdjęciami innych Użytkowników. Zapraszam Tomaszu! Nie mam cię w tzw. "ignorach" i nigdy tam nie byłeś :-) https://www.youtube.com/watch?v=LuD_-oQmmb4 :-) Tylko zanim jeszcze coś z siebie wykrztusisz, pokaż nam wszystkim co potrafisz, zachwyć nas! :-)

"wielki"... Ech...

Deletzo! Oto słusznie prawisz! To jest jeden, wieki gniot! :-)

Dzień Dobry. Amu, przepraszam za swądek ;-) Stefan trafia zawsze w punkt, a formę niestety musi dostosowywać. the Walker :-) Rezerwowy, nie ma takiej szansy. MatyldoW :-) Ruprt von Kratzmer, problem jest esencją funkcjonowania "niepewnej grupy ludzi", a sam Mistrz Stach miał (jakkolwiek to zabrzmi) trochę kłopotów z ucieleśnianiem własnej teorii. Pawle, dziwne, też nie ogłoszona drukiem ;) Pozdrawiam Gości i Dziękuję za :)