Pamiętam w krótkim czasie po przepłynięciu przez niego kajakiem Atlantyku było spotkanie z nim w Drohiczynie (miejscowość położona niedaleko mego miejsca zamieszkania), niestety wówczas jakoś przeoczyłem. Następnej okazji nie będzie... szkoda, wielka szkoda [*].
zdjęcie wykonane podczas wernisażu Andrzeja Łazowskiego - wystawa portretów Jego autorstwa pt. 'Zanim odejdę' w sali 'pod piramidą' Książnicy Pomorskiej. Jeszcze można ją odwiedzić. Wśród modeli portretowanych byłem ja, ale i Aleksander doba oraz ponad 140 innych osób ze świata nauki, sztuki, sportu - ogólnie kultury Szczecina i okolic, po obu stronach Odry
autorem mojej podobizny b&w jest Andrzej Łazowski. Aleksander Doba wybiera się na kolejny transatlantycki samotny rejs kajakiem z NY do EU. powodzenia!
raz jeden miałem okazję spotkać się z Nim. To był Człowiek-Legenda a przy tym skromny i towarzyski
Pamiętam w krótkim czasie po przepłynięciu przez niego kajakiem Atlantyku było spotkanie z nim w Drohiczynie (miejscowość położona niedaleko mego miejsca zamieszkania), niestety wówczas jakoś przeoczyłem. Następnej okazji nie będzie... szkoda, wielka szkoda [*].
Odszedł w chwale, ale sporo za wcześnie [*] [*] [*]
zdjęcie wykonane podczas wernisażu Andrzeja Łazowskiego - wystawa portretów Jego autorstwa pt. 'Zanim odejdę' w sali 'pod piramidą' Książnicy Pomorskiej. Jeszcze można ją odwiedzić. Wśród modeli portretowanych byłem ja, ale i Aleksander doba oraz ponad 140 innych osób ze świata nauki, sztuki, sportu - ogólnie kultury Szczecina i okolic, po obu stronach Odry
Jakiś związek pomiędzy tymi dwoma Panami? Bo z jotpega nie wynika... w sumie to może i ja bym się ogrzał w świetle Pana Aleksanda.
Dostojnie - ze tak powiem ..
autorem mojej podobizny b&w jest Andrzej Łazowski. Aleksander Doba wybiera się na kolejny transatlantycki samotny rejs kajakiem z NY do EU. powodzenia!