A moim bardzo skromnym zdaniem bomba. Ten krzyżyk i brzeg bielizny wywołują jakieś skojarzenie z pensjonariuszką szkółki zakonnej. I to spojrzenie w górę... Ale jaka ta pensjonariuszka...:-) Niewinność i słodycz z niezłą porcją ostrych przypraw. Pozdro:-)
Ja nie jestem Alfa i Omega, nie wypowiadam sie na tematy na ktorych sie nie znam. Ty masz taka fotografie o ktorej nie wiele umiem powiedziec...ale mi sie podoba i juz ;-)
ja wiem, ze sie usmiejsz, ale nie chcesz napisac mi w mailu ewentualnych pytan??? A poza tym jak mozesz miec do mnie pytania jesli robisz takie smaczne fotki???
Krzysiek zwloke sie o tej siodmej w weckend ( strrraszne;o) bo czegoz nie robi sie dla wiedzy i sztuki ;o) - ale jak cie nie bedzie to pojade do tej Hameryki i wlasnorecznie cie udusze ;o)
W plenerze....nosze ze soba taka biala przepuszczalna plachte materialu ktora zawieszam nad przedmiontem fotografowanym w celu rozproszenia swiatla i zniwelowania cienie. poza tym jak portrety w plenerze to tylko w pochmurne dni....oczy staja sie wieksze i chmury robia za rozpraszac zdjec;-0 A jesli mamy slonce to odbijam i zmiekczam swiatlo....
Ja bym eliminowal, ale ze nie bylo w czasie robienia tego zdjecia zadnego odbitego swiatla to cien jest. Stwierdzilem jednak ze jest na tyle maly ( nie wlazi na twarz ) , ze moze byc ;-)
ja sie nie znam .. ale sie zapytam .. czy taki cien od nosa dopuszczalny jest? czy raczej jakbym probowal (robic portrety) to eliminowac takie detale? ;-)
Czasem jednak wole po prostu nic nie mowic, bo artysci sa bardzo czuli na punkcie swoich prac...trzeba byc " wyrobionym" zeby rozmawiac z nimi tak aby nie za bardzo poskakac im na..... nie wazne ;-)
Bardzo ladne maggus, ale wiec co??? Ja wlasnie nie chce byc kims takim kto patrzy przez szklo pomniejszajace ;-0 I faktycznie jest tak, ze zadko ktory artysta pochwali drugiego ....no chyba ze sa para ( ale i tutaj jest bardzo ciezko 0 ;-)
Przeczytalam to dzis a gazecie, w artylule dotyczacym Teresy Pągowskiej> Troche zmienie zeby bylo z sensem ale tresc zostaje taka sama: Uslyszec pochwale z ust artysty to doprawdy rzadkosc.Artysci maja w oku, reku i na jezyku lupe pomniejszajaca, jesli chodzi o kolegow. Zazdrosc o sukces jest niewymierna, lecz i niewymownie wielka.
heh, moze ja kiedys tez dorobie sie takiej 'zony'... bede z nia rozmawiac i i dbac o nia... w koncu musi wiedziec co ma robic... :) (dobrze prawisz CHRIS!)
{pwoedzial bym raczej, ze wielu o tym nie wie ( z przykroscia to stwierdzam ) Ale przeciez do wszystkiego sie dochodzi z czasem wiec nie ma co ich spisywac na strate. kazdy ma szanse... Dla mnie swiatlo to wszystko i naprawde nie wazne jaki sprzet. jasne, latwiej jest pracowac z lepszym, ale tak naprawde to nie ma znaczenia. Wzrok jest najwazniejszy i mam nadzieje ze dane mi bedzie posiadac go dlugo... Nia mam zamiaru kreowac sie tu na niewiadomo na kogo. Po prostu uwielbiam to co robie. A aparat nazywam moja zono ( chore to, wiem ) , ale jest ze mna wszedzie....takie zboczenie ;-)
Miekkie swiatlo, nieostrosci, spokojne kompozycje kadru, nostalgia, nie epatujesz tanimi efektami, duzo sepii lub podobnych innych tonacji, no i portret w plenerze z naturalnym swiatlem, tez to uwielbiam, fotografia to wlasnie swiatlo niewielu o tym pamieta.
Marek: juz samo to ze napisales " cenie twoj styl" jest pewnego rodzaju podsumowaniem ;-0 A poza tym ja jeszcze nie koncze z fotografia ( to sie chyba nigdy nie stanie ) a ty chcesz mnie podsumowywac, hi hi hi :-)
Nie mysle. zeby fotografowanie cyfra bylo czyms zlym...przeciez liczy sie efekt koncowy, ale faktycznie kotki mnie nie interesuja i ich nie lubie bo mam straszna alergie po nich...naprawde straszna !!! Poza tym, przestalem sie juz przejmowac tym co i jak sie tutaj mowi o zdjeciach....robie swoje, to znaczy to co lubie i juz. komus sie nie podoba to ok. mozemy o yum porozmawiac lub nie. ;-)
Jak zwykle w swoim stylu.Super Pozdrawiam
Cudowne swiatlo i... cudowny nosek...
ej, a ja jakim cudem przeoczyłam to cudeńko? ;)
Michal...a Ty dalej "przeswietlasz mi " portfolio ??? ;-)))))
piekne
Krzysztof, swietny portret, piekne swiatlo - gratulujemy. Zosia & Eugene Bobrowski
jestem pod wrażeniem, gratuluję!
I co ja mam na to teraz powiedziec??? Podobaja mi sie Wasze "obserwacje" ;-)
Marek, jaki by nie był, jest krzyżyk i tak mi sie skojarzył:-)
roztopilem sie... 8))))
Jak zwykle bardzo dobre. Co do krzyżyka to to nie jest taki krzyżyk o jakim myśli GIO :)
A moim bardzo skromnym zdaniem bomba. Ten krzyżyk i brzeg bielizny wywołują jakieś skojarzenie z pensjonariuszką szkółki zakonnej. I to spojrzenie w górę... Ale jaka ta pensjonariuszka...:-) Niewinność i słodycz z niezłą porcją ostrych przypraw. Pozdro:-)
Alez rozumiem ze to twoje odczucie i szanuje to. nie ma problemu ;-)
Christof - to tylko moje odczucie. Nie uzurpuje sobie prawa do obiektywnej oceny - moge sie mylic. Jeszcze raz serdecznie i załączam wyrazy ;-)
I ja rowniez pozdrawiam...sam mialem wiele watpliwosci co do tego zdjecia, ale nie mysle zeby razilo sztucznoscia ;-)
razi. sztucznosc, wystudiowana poza. wystajacy czubek nosa i oczodol rozciety cieniem czynia prawa linie twarzy niezbyt przyjemna. pozdrawiam ;-)
:-))) ;-))
Prosze mnie nie wyzywac ;-)
Ja nie jestem Alfa i Omega, nie wypowiadam sie na tematy na ktorych sie nie znam. Ty masz taka fotografie o ktorej nie wiele umiem powiedziec...ale mi sie podoba i juz ;-)
oki,oki... żartuję Mistrzu... ale czasami jakieś krytyczne uwagi mógłbyś wrzucić... byłbym Ci za to bardzo dźwięczny :-))
To ze nie zostawiam sladu po sobie pod twoimi fotkami nie znaczy ze mi sie nie podobaja ;-)
a skoro uważasz, że moje foty są takie fajowskie, to dlaczego Cię pod nimi nie widuję... CO ??? ;-)))
masz racje CHRISTOF... to jest wazelinka... a właściwie cała tuba wazeliny ;-)))
Stendar: dziekuje;-) Nie chce byc tu wazelinka, ale ty masz bardzo fajoskie foty. moje klimaty klimatami, ale co sie dzieje na Twoich??? Ho ho ...;-)
i cóż ja mogę napisać... w dalszym ciągu podziwiam Twój warsztat... te zdjęcia mają klimat... a to jest chyba najważniejsze...
Christof - zawyżasz poziom swoimi portetami! Śliczne światło!
bez zdecydowania czyli mamalyga
Dlatego juz nawet nie wysialm sie zeby cos pisac ta droga ;o)
Krzys temat maili to my juz przerabialismy - z MIERNYM skutkiem ;o) Na odpowiedzi czekam do dzisaj ;o)
ja wiem, ze sie usmiejsz, ale nie chcesz napisac mi w mailu ewentualnych pytan??? A poza tym jak mozesz miec do mnie pytania jesli robisz takie smaczne fotki???
Krzysiek zwloke sie o tej siodmej w weckend ( strrraszne;o) bo czegoz nie robi sie dla wiedzy i sztuki ;o) - ale jak cie nie bedzie to pojade do tej Hameryki i wlasnorecznie cie udusze ;o)
roznica 6 godzin tylko ;-)
twoja pierwsza to moja 8 tak ? roznica 7 czy 8 h ?
oops, to mialo byc do innego zdjecia ;-)
no tak, ale wtedy modelka placi 150 za taka pomoc ( zielonych oczywiscie ) ;-)
Moja 1 w nocy, albo pozniej...potem to juz padam ;-(
Boszzz nie masz sumienia ;o) jak wczesne ? :o)
Najlepiej dla mnie to moja noc a twoje bardzo wczesne rano ;-0
Dlatego sie pytam - kiedy bedziesz mial czas.
teraz jestem w "pracy " ;-)
Mialo byc " ...chmury robia za rozpraszac swiatla "
Krzysiek kiedy bedziesz mial wiecej czasu zeby cie pomeczyc ? Pytam powaznie.
dziex CHRIS :)
W plenerze....nosze ze soba taka biala przepuszczalna plachte materialu ktora zawieszam nad przedmiontem fotografowanym w celu rozproszenia swiatla i zniwelowania cienie. poza tym jak portrety w plenerze to tylko w pochmurne dni....oczy staja sie wieksze i chmury robia za rozpraszac zdjec;-0 A jesli mamy slonce to odbijam i zmiekczam swiatlo....
Umiejscowienie aparatu, rowniwz ma znaczenie. ale daje lekcje...przerywana...;-(
w plenerze ? jak ?
Poza tym wysokosc zrodla swiatla tez jest wazna.....
masz zawsze ( albo i nie ) swiatlo glowne i dopelniajace....tutaj nie bylo dopelniajacego...dlatego ten cien ;-(
Dodajsz lub odbijasz swiatlo....
No to Krzysiak udziel bezplatnej ;o) lekcji i powiedz jak eliminowac ten cien :o)
ok, dzieki!
Ja bym eliminowal, ale ze nie bylo w czasie robienia tego zdjecia zadnego odbitego swiatla to cien jest. Stwierdzilem jednak ze jest na tyle maly ( nie wlazi na twarz ) , ze moze byc ;-)
z tymi cieniami od nosa to ja tyz mam zawsze problemy ;o((
ja sie nie znam .. ale sie zapytam .. czy taki cien od nosa dopuszczalny jest? czy raczej jakbym probowal (robic portrety) to eliminowac takie detale? ;-)
sympatyczne :-)
ranking zamkniety ;-( Tam byli.... ;-)
he he he.... :) no dobra, gdzie jest dostepna lista artystow?zeby nie bylo... :)P
Niby czym i w czym sie pograzam???
Czasem jednak wole po prostu nic nie mowic, bo artysci sa bardzo czuli na punkcie swoich prac...trzeba byc " wyrobionym" zeby rozmawiac z nimi tak aby nie za bardzo poskakac im na..... nie wazne ;-)
dla jasnosci jeszcze raz: chris, pogrążasz się...
chris, pograzasz sie...
ja sie nie mam za ARTYSTE ( zeby nie bylo niedomowien ) ;-)
Uff jakie szczescie ze nie jestem artystka ;o) I w rownej mierze podobaja mi sie prace Andrzeja Babika, Nataszy, Woga czy Christofa ;o)
a tym bardziej akordeonista.
Bardzo ladne maggus, ale wiec co??? Ja wlasnie nie chce byc kims takim kto patrzy przez szklo pomniejszajace ;-0 I faktycznie jest tak, ze zadko ktory artysta pochwali drugiego ....no chyba ze sa para ( ale i tutaj jest bardzo ciezko 0 ;-)
to nie jest zazdrosc to jest egocentryzm - bez tego nie mozna byc aktorem :))
ehhh, ci artysci...co to w ogole za ludzie sa? no jak mozna? chris: jeszcze nie masz powodow. pzdr :)
Przeczytalam to dzis a gazecie, w artylule dotyczacym Teresy Pągowskiej> Troche zmienie zeby bylo z sensem ale tresc zostaje taka sama: Uslyszec pochwale z ust artysty to doprawdy rzadkosc.Artysci maja w oku, reku i na jezyku lupe pomniejszajaca, jesli chodzi o kolegow. Zazdrosc o sukces jest niewymierna, lecz i niewymownie wielka.
Wog: ...jeszcze... ( bedzie ciag dalszy ??? ;-)
nie no, chyba sie nie zalamiesz, co? twoj wybor, jasne, no ale wiesz...no nie ma powodu jeszcze...
wog: przykro mi bardzo ;-(
maggus: ja skromny??? Zapytaj pana Kurana jaki ja jestem !!!! ;-)
a ja po tobie wrecz przeciwnie.
Wog: po Tobie wiele sie nie spodziewalem ;-)
ladny portret. ale nic poza tym :) pzdr
Nie badz taki skromnis ;o)
Jestescie zbyt laskawia moze to dlatego ze koniec tygodnia???? ;-)
to lubie - takiego Krzysiaka :o)
Milo popatrzec na dobrze zrobione zdjecie (duzo powyzej przecietnej tutaj) i podpatrywac, mozna sie czasem czegos nauczyc.
heh, moze ja kiedys tez dorobie sie takiej 'zony'... bede z nia rozmawiac i i dbac o nia... w koncu musi wiedziec co ma robic... :) (dobrze prawisz CHRIS!)
Linka: poniewaz im dluzej patrze na nie tym wiecej watpliwosci mam ;-)
{pwoedzial bym raczej, ze wielu o tym nie wie ( z przykroscia to stwierdzam ) Ale przeciez do wszystkiego sie dochodzi z czasem wiec nie ma co ich spisywac na strate. kazdy ma szanse... Dla mnie swiatlo to wszystko i naprawde nie wazne jaki sprzet. jasne, latwiej jest pracowac z lepszym, ale tak naprawde to nie ma znaczenia. Wzrok jest najwazniejszy i mam nadzieje ze dane mi bedzie posiadac go dlugo... Nia mam zamiaru kreowac sie tu na niewiadomo na kogo. Po prostu uwielbiam to co robie. A aparat nazywam moja zono ( chore to, wiem ) , ale jest ze mna wszedzie....takie zboczenie ;-)
dlaczego masz rezerwe CHRIS? wiesz, ja za malo zdjec robie, zeby ja miec, wiec kombinuje na rozne sposoby... a noz widelec cos z tego wyjdzie :)
Miekkie swiatlo, nieostrosci, spokojne kompozycje kadru, nostalgia, nie epatujesz tanimi efektami, duzo sepii lub podobnych innych tonacji, no i portret w plenerze z naturalnym swiatlem, tez to uwielbiam, fotografia to wlasnie swiatlo niewielu o tym pamieta.
Dzieki Linko....a wiesz? Ja sam mam do niego ( zdjecia ) duzo rezerwy ;-) A poza tym to Ty szalejesz z portretem i ....BARDZO DOBRZE !!!!!!!!
Marek: juz samo to ze napisales " cenie twoj styl" jest pewnego rodzaju podsumowaniem ;-0 A poza tym ja jeszcze nie koncze z fotografia ( to sie chyba nigdy nie stanie ) a ty chcesz mnie podsumowywac, hi hi hi :-)
CHRIS; podoba mi sie Twoje zdjecie :)
A co chcesz zebym podsumowal twoja tworczosc?
Marek: uwazasz, ze ja mam styl??? ;-)
Nie mysle. zeby fotografowanie cyfra bylo czyms zlym...przeciez liczy sie efekt koncowy, ale faktycznie kotki mnie nie interesuja i ich nie lubie bo mam straszna alergie po nich...naprawde straszna !!! Poza tym, przestalem sie juz przejmowac tym co i jak sie tutaj mowi o zdjeciach....robie swoje, to znaczy to co lubie i juz. komus sie nie podoba to ok. mozemy o yum porozmawiac lub nie. ;-)
to bez uszczypliwosci sam cenie twoj styl a kto konkretnie nie bede mowil bo wszyscy widza
A powiedz tylko szczezre czy nie wkurza cie jak facet, co kupil cyfre pstryka koty i psy sasiadki a do ciebie mowi amatrszczyzna albo przejarane?
Nic mi o tym nie wiadomo. A mistrzem nie jestem;-) Jacy to nasladowcy, jesli moge zapytac???
PS zapomniałbym napisać o zdjęciu... Bardzo dobre
A i owszem.... Piękne.... Choć mam w Twojej galerii inne super typy.
paskudna ramka
Czesc Christof widze ze stales sie tu niekwestionowanym miszczem, gratulacje masz wielu nasladowców :)