Ejtam, eeeejtam... masz wzrok sokoli, wnioskując po Twoich zdjęciach :)
Na łączkę skrzydlic popłynęłam tylko raz, przestraszyłam się, gdy jedna z nich wypłynęła... spod mojego brzucha... i przed twarzą rozwinęła swoje płetwy...
Że sama napisałaś w opisie, z rodziny skorumpowanych. No może zbyt pochopnie wywnioskowałem, że ten osobnik też jest taki. Mógł się przecież wyrodzić... :{))
+
słodziutko wygląda :)
spotkałem ją w Libercu na ulicy Purkynovej 630/1
świetna jest...
Ejtam, eeeejtam... masz wzrok sokoli, wnioskując po Twoich zdjęciach :) Na łączkę skrzydlic popłynęłam tylko raz, przestraszyłam się, gdy jedna z nich wypłynęła... spod mojego brzucha... i przed twarzą rozwinęła swoje płetwy...
Aaaa... Nie dość, że wzrok już nie ten, to jeszcze takie trudne słowa... :{)))
Skorpenowatych :))))) Ale dobrze wywnioskowałeś, nie wyrodził się msz, był piękny :)
Że sama napisałaś w opisie, z rodziny skorumpowanych. No może zbyt pochopnie wywnioskowałem, że ten osobnik też jest taki. Mógł się przecież wyrodzić... :{))
Czemu skorumpowana? Wprawdzie rozpoczyna aktywność o zmierzchu... ale ostrzega, unosi płetwę grzbietową i spuszcza głowę ;)
Nie, no ta to już przesadziła!!! W dodatku skorumpowana... :{)