a mnie rozbawił opis z książki Raz w roku w Skiroławkach, kiedy to gwałciciel napastując Turoniową, pośliznął się na jej świeżych ekskrementach i nie zdołał dokończyć rozpoczętego dzieła. )))
jess, choć tytuł przypomniał mi pewne rozczarowanie, gdy po przeczytaniu serii Pana Samochodzika sięgnąłem po kolejną książkę Nienackiego "Uroczysko". była dla dorosłych:(
+:)
za matyldą :)
No ale co to za różnica jak dla mnie miało być, patrz i odbieraj jak sobie chcesz:)
trochę jak z radzieckiej bajki podskakująca chatka na kurzej stopce i jeszcze te pterozaury, jeśli miało być śmiesznie to Ci się udało :)
Iden, padłam:)
a mnie rozbawił opis z książki Raz w roku w Skiroławkach, kiedy to gwałciciel napastując Turoniową, pośliznął się na jej świeżych ekskrementach i nie zdołał dokończyć rozpoczętego dzieła. )))
bdb.,
+
do dziś mam tiki nerwowe he, he
momenty były?:)
jess, choć tytuł przypomniał mi pewne rozczarowanie, gdy po przeczytaniu serii Pana Samochodzika sięgnąłem po kolejną książkę Nienackiego "Uroczysko". była dla dorosłych:(
dzięki:)
bdb
Świetne!!!
Rozedrgane, niespokojne, wciąga klimatem i odpycha. tajemnica.
Ano super..:)