Opis zdjęcia
romantyczna scenka - ładna dziewczyna i świńskie wnętrzności - pochodzi oczywiście z targu na głównym placu w Battambangu (Kambodża). Sanepidu oczywiście w tym kraju nie mają, ale przecież u nas też jeszcze pod koniec lat 80. sprzedawało się mięso na starych gazetach czy żywe kury na placach największych miast.......
psów osobiście nie widziałem ale hardcorowych widoków było wystarczająco....
do szybkiego spożycia...
to właśnie w Kambodży pierwszy raz widziałem stragan z mięsem z psa, oprawione psy a tuz obok na sznurkach jeszcze żywe czekające na klienta. Tam widok powszechny, dla mnie, tak na żywo był jednak hardcorowy..
no to właśnie jemy ... wyobraz sobie sanepid 100 czy 500 lat temu , mięso samo się szybko nie zepsuje tylko jego przetwory , ludzie nadal żyją jak widać :) nie wyobrazam sobie zjeść świezą wołowinę tylko dojrzewającą conajmniej 3 tygodnie. zdjęcie troche bym rozjaśnił.