Ja w szrankach stanę na koniu i zbrojny
Mieczem czy w kopię, bądź piką czy kuszą.
Znając mię, w sercach ci trwogę swych duszą;
Kto na mnie stawi o swój grosz spokojny.
Albo też w pole ruszę całkiem boso,
Dłoni swych siłę mając za oręże;
Jeszczem nie poznał kogo nie zwyciężę;
Tylko kto stanie, inni go odniosą.
Jeśli mam szkodę, prawie zawsze małą
Czy to przed ciosem tarcza mnie ochroni,
Czy tylko siłą walcząc gołych dłoni…
Raz jednak, w kwietniu przed wieloma laty,
Jeden mię tylko celną dosięgł strzałą;
Chłopczyna łukiem zbrojny i skrzydlaty.
podziękowania :-)
dobre
dobra praca
Tak! max. [bo tak jak lubie widzieć]
bardzo ładnie...
Ja w szrankach stanę na koniu i zbrojny Mieczem czy w kopię, bądź piką czy kuszą. Znając mię, w sercach ci trwogę swych duszą; Kto na mnie stawi o swój grosz spokojny. Albo też w pole ruszę całkiem boso, Dłoni swych siłę mając za oręże; Jeszczem nie poznał kogo nie zwyciężę; Tylko kto stanie, inni go odniosą. Jeśli mam szkodę, prawie zawsze małą Czy to przed ciosem tarcza mnie ochroni, Czy tylko siłą walcząc gołych dłoni… Raz jednak, w kwietniu przed wieloma laty, Jeden mię tylko celną dosięgł strzałą; Chłopczyna łukiem zbrojny i skrzydlaty.