Dziękuje bardzo :D Zapomniałem napisać sobie przemowy bo nie spodziewałem się tego wyróżnia :D DiCaprio tyle lat czeka na Oscara a mi już się udało i jestem na DNIE :D
Gratuluję Denka Jakubie :-) "I nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe" ;-) HIhihihi :-) Z góry gratulacje Polecanego Autora, co niebawem nastąpi :-) Pozdrawiam!
Ała... Dobry Wieczór. Za spaghetti nie przepadam, a to zdjęcie nie jest czarno-białe. Nie wiem, na jakim monitorze edytujesz i oglądasz zdjęcia Jakubie, ale to wygląda jak przejechane przypalonym żelazkiem. Przypuszczam, że była tu próba "ocieplenia", dodania lekkiej tonacji i niestety tryb mieszania został wybrany nieodpowiednio. Różnice między tym obrazem, a wersją czysto BW, a też "poplamioną" widać tu: http://beforeandafter.pl/6268813/ Jeśli jej nie dostrzegasz, to kalibruj monitor, tablet czy wyświetlacz telefonu. Ja tym czasem zerknę, co mam w lodówce ;-) Może znajdę coś automatycznego :-)
Cieszę się, że się podoba. Ale dostrzegam jakieś podśmiechawki w niektórych komentarzach :D Jakie brunatne plamy ?! Czyżby opcja automatycznej konwersji do B&W nie zadziała poprawnie...? Albo ktoś tutaj ma stare plamy od sosu spaghetti na monitorze :P
Pawle, odrobinę humanizmu! Wszak jesteśmy najdoskonalszym gatunkiem! P.S. Ich zdjęcie, tych plam znaczy się, wcale nie umniejsza wartości tej fotografii :-)
rewelka!
Dziękuje bardzo :D Zapomniałem napisać sobie przemowy bo nie spodziewałem się tego wyróżnia :D DiCaprio tyle lat czeka na Oscara a mi już się udało i jestem na DNIE :D
bardzo dobre!
Smoli (dymi) nad wyraz interesująco..... Gratuluję wyróżnienia :)
Gratuluję Denka Jakubie :-) "I nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne, a białe jest białe" ;-) HIhihihi :-) Z góry gratulacje Polecanego Autora, co niebawem nastąpi :-) Pozdrawiam!
Ani jedno, ani drugie. Trza nad tym posiedzieć ;-)
Faktycznie masz rację, teraz widzę różnicę, dzięki za zwrócenie uwagi :) Pozostaje jednak pytanie czy lepiej wygląda "czyste" czy "brunatne" :)
Ała... Dobry Wieczór. Za spaghetti nie przepadam, a to zdjęcie nie jest czarno-białe. Nie wiem, na jakim monitorze edytujesz i oglądasz zdjęcia Jakubie, ale to wygląda jak przejechane przypalonym żelazkiem. Przypuszczam, że była tu próba "ocieplenia", dodania lekkiej tonacji i niestety tryb mieszania został wybrany nieodpowiednio. Różnice między tym obrazem, a wersją czysto BW, a też "poplamioną" widać tu: http://beforeandafter.pl/6268813/ Jeśli jej nie dostrzegasz, to kalibruj monitor, tablet czy wyświetlacz telefonu. Ja tym czasem zerknę, co mam w lodówce ;-) Może znajdę coś automatycznego :-)
Cieszę się, że się podoba. Ale dostrzegam jakieś podśmiechawki w niektórych komentarzach :D Jakie brunatne plamy ?! Czyżby opcja automatycznej konwersji do B&W nie zadziała poprawnie...? Albo ktoś tutaj ma stare plamy od sosu spaghetti na monitorze :P
dobre :)
...
bdb
:)
Pawle, odrobinę humanizmu! Wszak jesteśmy najdoskonalszym gatunkiem! P.S. Ich zdjęcie, tych plam znaczy się, wcale nie umniejsza wartości tej fotografii :-)
puento: również poprzez swoją niedoskonałość, traktuję ją w tym wypadku jako środek przekazu
Te brunatne plamy zakłócają mi sytość odbioru. To pewnie wina zużytego utrwalacza. Po latach wychodzi na jaw oszczędność ;-)
to zdjęcie epatuje mocą
bdb
taki... Marlboro Man!
BDB
świetne...
Doceniam +++
Petarda!
ciekawa praca....///
dobrze kombinujesz