jak to pisał wieszcz Hłasko:
"Szkoła. Nauczyciel bada stopień inteligencji swoich uczniów. Wyjmuje z kieszeni białą chusteczkę.
Nauczyciel: - Kowalski - z czym ci się ta chusteczka kojarzy?
Kowalski: - Z dymem ognisk i mgłami.
Nauczyciel: - Dlaczego?
Kowalski: - Bo jesienią mam zawsze katar, a mgły i dymy z pastuszych ognisk widzimy najczęściej jesienią.
Nauczyciel: - Doskonale, Kowalski. Masz przed sobą przyszłość. Siadaj.
(do następnego) Rappaport. Z czym ci się ta chusteczka kojarzy?
Rappaport: - Z wakacjami.
Nauczyciel: - Dlaczego?
Rappaport: - Bo kiedy wyjeżdżam na obóz młodzieży katolickiej, to mama zawsze stoi na peronie i powiewa mi chusteczką.
Nauczyciel: - Doskonale, Rappaport. Masz przed sobą przyszłość. (do następnego) Sierzputowski - z czym ci się ta chusteczka kojarzy?
Z ostatniej ławki podnosi się ponury olbrzym. Pryszczaty. Widać, że mimo najszczerszych wysiłków woli nie udaje mu się przerobić jednej klasy w terminie krótszym jak trzy lata. Kamera najeżdża na twarz Sierzputowski.
Close up. Widać olbrzymi wysiłek myśli, malujący się na twarzy nieszczęsnego olbrzyma.
Sierzputowski: (bełkoce ku ogólnemu zadowoleniu) - Z dupą, panie profesorze.
Close up to the teacher.
Nauczyciel: - Z dupą? Chusteczka? Dlaczego?
Close up to Sierzputowski.
Sierzputwowski: (zwycięsko) - Bo mnie się wszystko z dupą kojarzy."
Zacny fot :)
można i tak :-)
no sory jak ktoś ma mentalność gimnazjalisty to będzie miał takie skojarzenia wszędzie, czas dorosnąć chłopcze
Autorze, zostaw Hłasko w spokoju, a zrób zdjęcie jak trzeba, żeby człowiek nie musiał zwracać uwagę na takie duperele
jak to pisał wieszcz Hłasko: "Szkoła. Nauczyciel bada stopień inteligencji swoich uczniów. Wyjmuje z kieszeni białą chusteczkę. Nauczyciel: - Kowalski - z czym ci się ta chusteczka kojarzy? Kowalski: - Z dymem ognisk i mgłami. Nauczyciel: - Dlaczego? Kowalski: - Bo jesienią mam zawsze katar, a mgły i dymy z pastuszych ognisk widzimy najczęściej jesienią. Nauczyciel: - Doskonale, Kowalski. Masz przed sobą przyszłość. Siadaj. (do następnego) Rappaport. Z czym ci się ta chusteczka kojarzy? Rappaport: - Z wakacjami. Nauczyciel: - Dlaczego? Rappaport: - Bo kiedy wyjeżdżam na obóz młodzieży katolickiej, to mama zawsze stoi na peronie i powiewa mi chusteczką. Nauczyciel: - Doskonale, Rappaport. Masz przed sobą przyszłość. (do następnego) Sierzputowski - z czym ci się ta chusteczka kojarzy? Z ostatniej ławki podnosi się ponury olbrzym. Pryszczaty. Widać, że mimo najszczerszych wysiłków woli nie udaje mu się przerobić jednej klasy w terminie krótszym jak trzy lata. Kamera najeżdża na twarz Sierzputowski. Close up. Widać olbrzymi wysiłek myśli, malujący się na twarzy nieszczęsnego olbrzyma. Sierzputowski: (bełkoce ku ogólnemu zadowoleniu) - Z dupą, panie profesorze. Close up to the teacher. Nauczyciel: - Z dupą? Chusteczka? Dlaczego? Close up to Sierzputowski. Sierzputwowski: (zwycięsko) - Bo mnie się wszystko z dupą kojarzy."
AnHel :DDD
Che, che - i z jajami! :)
Unaon...! Faktycznie z pisiorkiem...! :)
A urzędnik USC nie doznał zawału...? :) Też mym się za taką zawodniczkę "wydal"... :)
Unaon: :)
bdobre
fajna lalka z pisiorkiem?
Przepiękne!!!