Ależ my tu całkiem wyrozumiałe jesteźmy, szczególnie, że masz miękkie serce do tego "sikania", ale za to - jak się dowiadujemy - twardą... no, tę..., tę część ciała, po której zjechałaś do wody... :)
wystarczająco długo bym sama się zmoczyła, zjeżdżając z kamienia na którym przykucnęłam...
niestety nie udało się wtedy ładniej wykadrować... To były moje jedne z pierwszych zabaw z czasem naświetlania skupiłam się wtedy zapewne bardziej na ujęciu tegoż "sikania", proszę o wyrozumiałość;)
Ależ my tu całkiem wyrozumiałe jesteźmy, szczególnie, że masz miękkie serce do tego "sikania", ale za to - jak się dowiadujemy - twardą... no, tę..., tę część ciała, po której zjechałaś do wody... :)
wystarczająco długo bym sama się zmoczyła, zjeżdżając z kamienia na którym przykucnęłam... niestety nie udało się wtedy ładniej wykadrować... To były moje jedne z pierwszych zabaw z czasem naświetlania skupiłam się wtedy zapewne bardziej na ujęciu tegoż "sikania", proszę o wyrozumiałość;)
Długo tak sikało? :)
witaj :) wydaje mi się, że kadr trochę przegadany....