Ten portret jawi mi się ekstremalnie kontrapunktowo. Jest w nim jakaś sprzeczność, która nieprawdopodobnie podbija emocjonalność odbioru. Z jednej strony kobieca delikatność, kruchość, pewnego rodzaju zagubienie. To wszystko sprawia, że włącza się mechanizm "chronię". Z drugiej strony jest tutaj zaszyty tak wielki niepokój, jakaś siła jednoznacznie spolaryzowana po stronie zagrożenia, nie wiem jakiego. Jakieś nieodwracalne, nieuchronne coś, co paraliżuje i stawia nas w bezwolnej roli obserwatora, który ma jedynie doświadczyć końca, który nigdy nie nadejdzie, a cały czas nadchodzi. Najpierw znosi czas, czyni nas nieśmiertelnymi, a potem zaczyna nas miażdżyć, zabierając wszystkie drogi ucieczki. Kompilacja tak szeroko "rozstawionych" emocji dosłownie rozrywa. Przecież nie można iść jednocześnie w dwie strony... tutaj można... szaleństwo w najdelikatniejszym i najbrutalniejszym wydaniu.
Jako dźwiękowe wizualizacje obrazu możliwe były dwa typy, wrzucam jeden z nich. To Mistrzowie takich polirytmicznych konstrukcji dźwiękowych, że chyba nawet Pan Bóg nie wierzy, że ich twórcy są jego dziełem.
Chciałbym jednocześnie zastrzec, że odsłuchania tej muzy dokonujecie na własną odpowiedzialność.
A teraz, głęboki wdech i... naprzód...
https://www.youtube.com/watch?v=m9LpMZuBEMk&index=8&list=RDGurkREc-q4I
Kolejny raz poznałem po miniaturze. Twoje prace są wyjątkowo łatwo rozpoznawalne na tle galerii. Tylko raz mnie deletzo nabrał (myślałem w pierwszej chwili że też twoje). pozdr
interesujące, wrażenie ulotności, śliczna twarz :)
!!
u mnie nie ma takich fajnych szyb :(
Merci :)
bdb
niesamowite w ekspresji
Wojtku, Twoje opisy przyprawiają mnie o dreszcze...
Ten portret jawi mi się ekstremalnie kontrapunktowo. Jest w nim jakaś sprzeczność, która nieprawdopodobnie podbija emocjonalność odbioru. Z jednej strony kobieca delikatność, kruchość, pewnego rodzaju zagubienie. To wszystko sprawia, że włącza się mechanizm "chronię". Z drugiej strony jest tutaj zaszyty tak wielki niepokój, jakaś siła jednoznacznie spolaryzowana po stronie zagrożenia, nie wiem jakiego. Jakieś nieodwracalne, nieuchronne coś, co paraliżuje i stawia nas w bezwolnej roli obserwatora, który ma jedynie doświadczyć końca, który nigdy nie nadejdzie, a cały czas nadchodzi. Najpierw znosi czas, czyni nas nieśmiertelnymi, a potem zaczyna nas miażdżyć, zabierając wszystkie drogi ucieczki. Kompilacja tak szeroko "rozstawionych" emocji dosłownie rozrywa. Przecież nie można iść jednocześnie w dwie strony... tutaj można... szaleństwo w najdelikatniejszym i najbrutalniejszym wydaniu. Jako dźwiękowe wizualizacje obrazu możliwe były dwa typy, wrzucam jeden z nich. To Mistrzowie takich polirytmicznych konstrukcji dźwiękowych, że chyba nawet Pan Bóg nie wierzy, że ich twórcy są jego dziełem. Chciałbym jednocześnie zastrzec, że odsłuchania tej muzy dokonujecie na własną odpowiedzialność. A teraz, głęboki wdech i... naprzód... https://www.youtube.com/watch?v=m9LpMZuBEMk&index=8&list=RDGurkREc-q4I
Bardzo znakomite :)
:)
Podziwiam ... :)
Dziękuję :-)
wspaniałe zdjecie
Pozdrawiam :-)
Kolejny raz poznałem po miniaturze. Twoje prace są wyjątkowo łatwo rozpoznawalne na tle galerii. Tylko raz mnie deletzo nabrał (myślałem w pierwszej chwili że też twoje). pozdr
o dziwo, podoba :)
:)
:)
świetne
:)
Urzekło mnie to zdjęcie.....
..odbicie w szybie ;) dziekuje :D
Ale wymyśliłaś, super.
:)
+:)
:) skromnosc nie pozwala mi na udzielenie odpowiedzi :)
..... Dlaczego Twoje fotografie ogląda się z taką przyjemnością... podkreślam : fotografie...... :)))) ... a obejrzałem ledwie kilka.....
hahahahahaha, dobre ;)
A jasne! - Niechtórym Macierewicz się podoba, ale to ich ból... :)
Aj tam...Piekno to pojecie wzgledne ;)
Kurczę...! Pięknaś Ty jest, a ja, stary ramol, myślałem, że to Twój nick to... facio... :)
tutaj rowniez dziekuje :)
super
i to tez
Dziekuje:)
bardzo dobre
niezwykłe.
bdb!!!:)
mam to zdjecie od roku; zaluje, ze nie pokazalam go wczesniej ;)
bardzo lubie takie "waryjacyje" :-))max!
bardzo dziekuje:)
bardzo..
***
Bardzo ciekawe
...niepokojące...
:)
Ciekawe, niemal malarskie.