(mam refleks... nie reagowałem, bo sie okazało, ze mam przyblokowaną tę pocztę na mobilnych i nic mi nie przychodziło, ale juz ogarnąłem tych ponad tysiąc mejli (znaczy skasowałwem)...(nie wiem czemu tu, ale mam przelot)(no nieważne)
:-)... męki, AnHelu, oj racja..., wprost proporcjonalne do apetytu pani młodej..., nie zdarzyło mi się widzieć faceta, który by tak ciągał połowicę po wertepach w celu "przypadkowo romantycznym", jak robią to kobiety..., bestie nienasycone...:-)))
Ja pierdziu... - pan młody tak w kościole był?! Nawet nawalona młódź się dziwnie na niego patrzy, a małpa mało co i by się zerwała z szelek na ten widok... Nieźle strzelone! :)
Jacku..., dzielny chłop był:-), najpierw ich widziałam z tramwaju na Wzgórzu Partyzantów, potem 3 km dalej na tej pergoli...; przez co jeszcze kobita go przepędziła, strach myśleć..., taki blues, wszystko zniesie taki blues...
+ ;)
Chyba pozowane, ale nie szkodzi, hej :-).
(mam refleks... nie reagowałem, bo sie okazało, ze mam przyblokowaną tę pocztę na mobilnych i nic mi nie przychodziło, ale juz ogarnąłem tych ponad tysiąc mejli (znaczy skasowałwem)...(nie wiem czemu tu, ale mam przelot)(no nieważne)
Witaj Królowo
ano..., "tańcz, głupi, tańcz...", wyraźnie ona mu grała, ale nie współczuję: skoro lubi...:-)..., dzięks!
:)
a oni ciągle tańczą! jak na Titanicu :)
:-)... dzięki, wszystko miałam gotowe...
brawo za to ujęcie-opowiadanie :)
:-)... dobry odczyt, Fi...
...się małpa przyczepiła do biednego chłopaka i teraz nie pozwoli żyć samemu na wolności...
A to "maupa urodna"... :)
:-)... męki, AnHelu, oj racja..., wprost proporcjonalne do apetytu pani młodej..., nie zdarzyło mi się widzieć faceta, który by tak ciągał połowicę po wertepach w celu "przypadkowo romantycznym", jak robią to kobiety..., bestie nienasycone...:-)))
Papa - "Zadni"... - bo to tak z ukrycia było :) Ale wartością są pokazane takie... "męki życia"... :)
Ja pierdziu... - pan młody tak w kościole był?! Nawet nawalona młódź się dziwnie na niego patrzy, a małpa mało co i by się zerwała z szelek na ten widok... Nieźle strzelone! :)
Jacku..., dzielny chłop był:-), najpierw ich widziałam z tramwaju na Wzgórzu Partyzantów, potem 3 km dalej na tej pergoli...; przez co jeszcze kobita go przepędziła, strach myśleć..., taki blues, wszystko zniesie taki blues...
ale pan młody ma głowę! najpierw taniec z panią młodą, a potem wybory miss mokrego podkoszulka!! klawy pomysł :)
oj, Papo..., to bzdecik z tulącą się małpą, nie stawiaj wymagań...:-)
ano..., "ona temu winna!"..., nikt przeciw białej kiecce nie pisnął słowa...:-)
Bzdecik zadni
czy mi się wydaje, czy oni pogonili Tygryska?!