dziękuję bardzo, Autorze, za wyrozumiałość i barszczonowi za linki, dzięki którym odkryłem jego następne fajne zdjęcia, nie ma czasu zgłębiać czeluście plfoto :)))
ps. bis tu: [_ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,gdzies-w-tatrach,2629070.html _] kolor o którym pisałeś. Autorze - przepraszam za dyskusję - już znikam :)
ps. tu: [_ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,gdzies-w-tatrach-wersja-czarno-biala,2629406.html _] masz podobny kadr - nastawy są podane. Oczywiście był użyty statyw - ale "głównie" z racji obiektywu - całość już sporo waży...
Mogę jedynie pisać na podstawie swoich doświadczeń. Przy górskim wodospadzie, strumieniu, tak jak na tym zdjęciu - ten problem, o którym piszesz można "załatwić" przysłoną i czasem. - albo - filtrem, choćby szarą połówką czy nawet polarem. Nie wiem oczywiście jaka - w tym przypadku - była przysłona i czas, ale ja robiłbym - jako pierwsze podejście coś w rodzaju 1/15 sek., i f5.6 lub f8.0. A potem - po obejrzeniu na wyświetlaczu - ewentualnie kombinował nieco inaczej. Przy jasnym, słonecznym i silnym świetle padającym na wodę efekt takiego rozmycia można już uzyskać przy 1/60 sek. Żeby "złapać" ruszające się od wiatru listki czy roślinki - to za krótko.
fajny kadr, a czy czasem dłuższy czas dla wody nie powoduje niezamierzone selektywne nieostrości na kadrze, gdzie roślinki mogą się poruszać, przy cz-b to daje negatywny efekt, przy kolorze ginie, uważam, Autorze, że w tym ujęciu kolor lepiej by się spisał, ale to trzeba porównać?
bdb
dziękuję bardzo, Autorze, za wyrozumiałość i barszczonowi za linki, dzięki którym odkryłem jego następne fajne zdjęcia, nie ma czasu zgłębiać czeluście plfoto :)))
ps. bis tu: [_ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,gdzies-w-tatrach,2629070.html _] kolor o którym pisałeś. Autorze - przepraszam za dyskusję - już znikam :)
ps. tu: [_ http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,gdzies-w-tatrach-wersja-czarno-biala,2629406.html _] masz podobny kadr - nastawy są podane. Oczywiście był użyty statyw - ale "głównie" z racji obiektywu - całość już sporo waży...
Mogę jedynie pisać na podstawie swoich doświadczeń. Przy górskim wodospadzie, strumieniu, tak jak na tym zdjęciu - ten problem, o którym piszesz można "załatwić" przysłoną i czasem. - albo - filtrem, choćby szarą połówką czy nawet polarem. Nie wiem oczywiście jaka - w tym przypadku - była przysłona i czas, ale ja robiłbym - jako pierwsze podejście coś w rodzaju 1/15 sek., i f5.6 lub f8.0. A potem - po obejrzeniu na wyświetlaczu - ewentualnie kombinował nieco inaczej. Przy jasnym, słonecznym i silnym świetle padającym na wodę efekt takiego rozmycia można już uzyskać przy 1/60 sek. Żeby "złapać" ruszające się od wiatru listki czy roślinki - to za krótko.
fajny kadr, a czy czasem dłuższy czas dla wody nie powoduje niezamierzone selektywne nieostrości na kadrze, gdzie roślinki mogą się poruszać, przy cz-b to daje negatywny efekt, przy kolorze ginie, uważam, Autorze, że w tym ujęciu kolor lepiej by się spisał, ale to trzeba porównać?
:) też używam :) - choć, jeśli robisz w RAW-ach, to (według mnie) lepszy efekt daje zdejmowanie koloru na poziomie RAW-u :)
barszczon corelem paint
CUDOWNE....:)
Perfekcja, trzeba mieć cierpliwość do wody
jak "zdejmowałeś" kolor?