wiem, wiem, kiedyś szliśmy w sierpniu z Kuźnic do Morskiego Oka - piękna pogoda, doszliśmy do Koziej Przełęczy, a tu przechodzą nam nagle od 'piątki' chmury i mgła, a potem wspaniałe gradobicie z wyładowaniami elektrycznymi :-))
góry są wspaniałe bo nieprzewidywalne, ale ja zanim sie wybiorę do Zakopca, to trzy dni wstecz zaczynam śledzić prognozy długoterminowe na różnych serwisach pogodowych w inecie, plus komunikaty TPN i TOPR - jeszcze się nie zdarzyło, żebym wybrała zły moment
Mala rada, jak masz Corela PhotoPainta: jak wykadrujesz, zmniejszych do rozmiarow wymaganych, to bierzesz wyostrzanie kierunkowe (to i tylko to) o stopniu ok 60-75. Potem zapisujesz jako plik typu *.jgp ale stopien kompresji ok 20. Sprawdzasz czy plik nie za duzy, jesli tak, to zwiekszasz stopien kompresji o 5 i tak az do otrzymania pliku nie wiekszego niz 110kb i nie mniejszego niz 90kb.
qrde zanarzł
ok; spadam do szkółki - pa!
a w sprzęt zainwestujemy z lubym w listopadzie, chociaż pewnie rzadziej będziemy jeździć ze względu na jego pracę; szkoda
wiem, wiem, kiedyś szliśmy w sierpniu z Kuźnic do Morskiego Oka - piękna pogoda, doszliśmy do Koziej Przełęczy, a tu przechodzą nam nagle od 'piątki' chmury i mgła, a potem wspaniałe gradobicie z wyładowaniami elektrycznymi :-))
ja nawet nie wiem którą stroną do nart wchodzić
nie wiesz co tracisz ... ale sprzecik trzeba miec i go umiec stosowac
góry są wspaniałe bo nieprzewidywalne, ale ja zanim sie wybiorę do Zakopca, to trzy dni wstecz zaczynam śledzić prognozy długoterminowe na różnych serwisach pogodowych w inecie, plus komunikaty TPN i TOPR - jeszcze się nie zdarzyło, żebym wybrała zły moment
ładnie, ładnie, chodzcie zimą po górach to was Przemo w helikopterze zfoci
byłem tam w pażdzierniku - równie piknie
To mialas lepsza pogode niz ja z kolega 22 marca na Swinicy, nie dalo sie zejsc na Zawrat. Mgla jak jasna ...
poleźliśmy pod Zwrat, ale szło sporo lawinek; my jak zawsze bez raków, z samymi kijkami, zatrzymaliśmy się pod Kołowym i zeszliśmy z powrotem
poleźliśmy pod Zawrat, ale szło sporo lawinek; my jak zawsze bez raków, z samymi kijkami, zatrzymaliśmy się pod Kołowym i zeszliśmy z powrotem
Ja nie odważyłem się iść do piątki pod koniec kwietnia... Ale fajnie widzę było. :)
Topien kompresji 20 na 255 krokow to nie duzy, wszystkie zdjecia z mojego portfolio sa tak zrobione, jedno ma tylko stopien ok 45.
dzięki za radę
pierwsze dwa kroki dokładnie tak robię, ale kompresję mniejszą stosowałam... potem musiałam kombinować
nie, Corel lepiej sobie radzi z ostrzeniem kierunkowym
adaptacyjnym nie ostrzysz?
Mala rada, jak masz Corela PhotoPainta: jak wykadrujesz, zmniejszych do rozmiarow wymaganych, to bierzesz wyostrzanie kierunkowe (to i tylko to) o stopniu ok 60-75. Potem zapisujesz jako plik typu *.jgp ale stopien kompresji ok 20. Sprawdzasz czy plik nie za duzy, jesli tak, to zwiekszasz stopien kompresji o 5 i tak az do otrzymania pliku nie wiekszego niz 110kb i nie mniejszego niz 90kb.
tylko ta piekielna kompresja, z której jeszcze nie umiem wybrnąć...
Zenit + Superia 400, papier Kodaka
oooo góralka!!!
na czym to robilas?
W sumie mało tu Wielkiego Stawu, a więcej ścieżki na Szpiglasową Przełęcz