mogę się mylić ale odpowiadając na pytanie Marka, to wdaje mi się iż ten obraz to sklejka :) Autor wie lepiej więc najlepiej jak sam odpowie :)

To, że nikt nie pisał o "plusach" tej fotografii - to w sumie nic dziwnego. Po co dyskutować o oczywistych oczywistościach?

na styku zboża i nieba widzę niebieską linię, jak ją nazwać? i skąd się wzięła? ;)

rozpisujecie się o krzywym horyzoncie, a nikt nie patrzy na to co tak naprawdę "robi" tą fote czyli piękne światło które ładnie muska drzewo, bardzo przyjemne kolory i długi czas (plus ten wasz krzywy horyzont) który dodaje dynamiki, całość widzi mi się, a ukształtowanie terenu jakie jest takie jest, nie każdy kadr musi być pod linijkę

:) Sławku - wróciła Ci gwiazdka - coś się zmieniło?

nigdy nie mów zawsze

Akurat za dyskusje to ty zawsze tutaj bana dostawałeś....

zgadza się, ale i tak pozytywy z dyskusji są, przynajmniej dla mnie

w sumie to my i tak nad-interpretujemy dyskusję obu Panów. Bo wcale nie wiadomo, czy kol. Kssen miał na myśli pochylenie drzewa - czy linię horyzontu. :)

gdyby skorygował, mógłby się odezwać ktoś inny i mu zarzucić, że zrobił nie tak?

touché

Ale gdyby skorygował, to nie byłoby dyskusji i portal by szybciej zdechł ;-)

z pewnością tak jest - ale takie wrażenie można skorygować - nawet "przeciw" rzeczywistej sytuacji :)

Mz to drzewo jest naturalnie pochylone plus pagórek i mamy złudzenie że krzywo, jednak chmury mz pokazują że jest ok

Autor może mieć rację, mam coś takiego w aparacie, ale z drugiej strony subiektywny odbiór też odgrywa rolę, tutaj nie mam zastrzeżeń w tym względzie

:) "wirtualny horyzont" (cokolwiek to jest) - wirtualnym horyzontem, ale gdy się patrzy na tę fotografię, przechylenie drzewa, kłosów na pierwszym planie (jak również tych w głębi, po lewej) powoduje wrażenie lekkiego przechyłu w lewo. Przypuszczam, że stopień, pół korekcji - spowodowałoby lepsze wrażenie w odbiorze... :)

a po co to pochylenie?