Opis zdjęcia
Przebudzenie po obowiązkowych 100 latach oczywiście. W tle zachodzące Słońce odbijające się od baszt zamku zarośniętego wiekową gęstwiną (ogrodnik dopiero przeciera oczy). Książę, po standardowym pocałunku budzącym, wsiadł na swojego białego Mustanga (kabriolet, rocznik 1967, 457 KM, 5000 obr./min, prędkość maksymalna 289 km/h) udając się na biznesowy lancz i obiecując rychły powrót. Nie szkodzi, Księżniczka i tak musi umyć zęby popiołem z kominka oraz poprawić fryzurę z pomocą pokojowej. C.d.n.
najs
Pieknie maluje ten obiektyw.
ładne
ja mam wrazenie, ze to narkolepsja...:) +
Inteligentne dziewczę , o wielkim sercu...........tak brutalnie wyrwane ze snu :)
No wiesz, trzeba jakoś zadbać o realia :DDD
popiołem z kominka:))) taki popielcowy buziak he he
+