Opis zdjęcia
Takiej publiczności, z jaką spotkałem się we Wrocławiu, nie ma w żadnym innym mieście. Ale też upały dolnośląskie i tutejsze tempo dojrzewania owoców muszą robić wrażenie na przybyszach znad Morza Bałtyckiego. Z wrażenia cieplnego schroniłem się na chwilę w jednej z tych zapraszających zacisznym chłodem, XIX-wiecznych kamienic, żeby poczynić praktyczne rozpasanie w dolnych partiach garderoby... Za jakość chwili i nieświadomość zbliżającego się święta, które właśnie nadeszło, najbardziej wrocławską publiczność chciałbym przeprosić.
+++ :)
bardzo fajne foto / pozdr!!